czwartek, 25 kwietnia 2024, 3:58

Zdrowa opalenizna w kilku krokach

Wielkimi krokami zbliża się sezon wakacyjnych wyjazdów. Okres ten kojarzy się z ciepłymi, słonecznymi dniami oraz intensywnym plażowaniem. Wiąże się to z nieuniknioną ekspozycją na światło słoneczne.
Chociaż skóra muśnięta słońcem do dziś uznawana jest za symbol atrakcyjności i dbałości o ciało, należy pamiętać, że istnieje cienka granica, której przekroczenie, może skończyć się nieprzyjemnymi w skutkach konsekwencjami. Latem skóra narażona jest na większe oddziaływanie promieni UV, w związku z czym słonecznych kąpieli należy zażywać z umiarem oraz stosować dodatkowe środki ochrony, które zapewnią nam piękna i zdrową opaleniznę.

Czy opalanie jest zdrowe?

Nie ulega wątpliwości, że regularne przebywanie na słońcu wiąże się z licznymi korzyściami. Wśród nich należy wskazać takie jak: poprawa nastroju, lepsza jakość snu, produkcja witaminy D, której niedobory działają niekorzystnie na układ kostno-stawowy, samopoczucie, a nawet przyczyniają się do pojawiania się choroby cywilizacyjnej, jaką jest depresja. Badania potwierdzają, że osoby żyjące na co dzień w krajach o większym dostępie do światła słonecznego, rzadziej chorują oraz cechują się dużym optymizmem. Aby wzbogacić organizm o cenną witaminę D, wystarczy zaledwie 30 minut dziennie przebywać w zasięgu promieni słonecznych.
Istnieje grupa osób, która powinna zrezygnować z opalania. Są to osoby, które borykają się z problemami skórnymi, chorobami nerek, tarczycy, układu krążenia oraz chorobami serca, a także mają alergię na słońce bądź przyjmują leki mające działanie fotouczulające.

Bezpieczne opalanie

Bezpieczne opalanie to przede wszystkim korzystanie z ciepłych dni z rozwagą. Należy pamiętać, że długotrwałe przebywanie na słońcu nie jest wskazane, szczególnie w godzinach największego nasłonecznienia. Przyjmuje się, że są to godziny między 11 a 15. Ważne, aby mieć świadomość, że przebywanie w cieniu nie jest ochroną przed słońcem, gdyż promienie odbijają się od wody oraz piasku i docierają do nas nawet jeśli nie przebywamy w pełnym nasłonecznieniu. Skuteczną barierę będą stanowić nakrycia głowy, okulary przeciwsłoneczne, ubrania z filtrem UV oraz parasol czy też namiot. Warto również stopniowo przyzwyczajać skórę do opalania, poprzez regularną ale krótkotrwałą, na początku trwającą zaledwie kilkadziesiąt minut, ekspozycję słoneczną. W ciepłe dni trzeba pamiętać także o odpowiednim nawodnieniu organizmu, poprzez picie odpowiedniej ilość wody, ponieważ odwodniona skóra jest dużo bardziej narażona na podrażnienie i przesuszenie. Jednak najważniejszym elementem świadomego opalania są kremy z filtrem.

Jaki krem z filtrem wybrać?

To pytanie zadaje sobie praktycznie każda osoba, która przygotowuje się do wakacyjnego wyjazdu. Mnogość dostępnych możliwości nie ułatwia wyboru. Najważniejsze, czym powinniśmy się kierować w trakcie wyboru, to wskaźnik SPF, czyli w dosłownym tłumaczeniu “współczynnik ochrony przeciwsłonecznej”. Specjaliści zalecają, aby stosować kremy o poziomie min. 30 SPF. Dla dzieci oraz w trakcie długotrwałej ekspozycji na słońce, zaleca się SPF50. Warto zwrócić uwagę również na inne cechy produktu. Jak czytamy w poradniku Dr.Max, określenie SPF odnosi się tylko do promieniowania UVB, a nie do promieniowania UVA, które odpowiada za przedwczesne starzenie się skóry. W związku z tym warto sięgać po produkty, które określane są jako wykazujące się szerokim spektrum działania. Oznacza to, że chronią one zarówno przed promieniowanie UVB, jak również UVA. Niemniej ważnym aspektem jest wodoodporność kremu, chociaż ona również nie jest gwarancją bezpiecznego opalania. Aby krem chronił nas przez cały dzień, proces aplikacji należy powtarzać co 2 godziny, bądź po każdym wyjściu z morza, jeziora albo basenu.
Warto również podkreślić, że specjaliści zalecają, aby kremy z filtrem stosować codziennie, nawet w okresach jesienno-zimowych.

Reklama
Reklama

Ogłoszenia

ogłoszenia o pracę

Teksty płatne