Seniorzy potrafią się bawić. Raz po raz możemy o tym się przekonać, relacjonując na łamach „Czasu” wydarzenia, w których główną rolę odgrywają ludzie „trzeciego wieku”. Taką właśnie imprezę pod nazwą GMINNY DZIEŃ SENIORA zorganizował Klub Senior+ w Kobylej Górze, kierowany przez Beatę Klubę. Inicjatywę podjęły władze samorządowe, z wójtem Wiesławem Berskim na czele i można było przystępować do zabawy.
Odbyła się ona w niedzielę, 13 listopada, w auli szkoły podstawowej. Było gwarnie, wesoło, a przede wszystkim śpiewnie i tanecznie. Najpierw na scenie zaprezentowali się najmłodsi mieszkańcy gminy – uczniowie ze szkół w Kobylej Górze i Mąkoszycach. Po nich gimnastyczny talent i grację pokazały dzieci i młodzież z grup aerobiku. Wreszcie na scenie pojawili się gorąco tu oklaskiwani „Kobylogórzanie”. Kierowany przez Macieja Knopika zespół zaprezentował szereg melodyjnych piosenek biesiadnych, jak choćby „Serca dwa”, „Marianna”, „Zabrałaś serce moje”. Warto podkreślić, że jak w mało którym zespole, tutaj panowie mają głos i robią z niego użytek – w niejednej piosence śpiewając partie solowe. Wójt Berski, który jak się okazuje nominalnie przynależy do zespołu, także wystąpił w finałowym utworze „Tak się bawią ludzie”. Przy okazji zachęcał do wstępowania w szeregi zespołu „Kobylogórzanie” – nowe stroje czekają. Zabawa trwała w najlepsze, jej uczestnicy siedzieli przy stolikach, popijali kawę, herbatę, zajadali ciasto…
Był też konkurs dotyczący wiedzy o dwóch wielkich gwiazdach polskiej estrady – Annie Jantar i Irenie Jarockiej. Wspólny występ laureatek konkursu wieńczył to dzieło, zarazem stanowił preludium do występu gwiazdy wieczoru – ANNY ŻEBROWSKIEJ, która zaprezentowała się właśnie w repertuarze wspomnianych tu piosenkarek. Artystka szybko nawiązała nić porozumienia z publicznością, wyjawiając, że przez kilka lat mieszkała w Ostrzeszowie, chodząc do SP nr 1. Nie mogło zabraknąć największych przebojów obu dam polskiej piosenki: „Hasta manana”, „Żeby szczęśliwym być”, „By coś zostało z tych dni”, „Odpływają kawiarenki”, „Staruszek Świat”, „Kocha się raz”… Nie trzeba dodawać, że piosenki te wierna publiczność śpiewała razem z Anną. Ale równie chętnie nasi seniorzy ruszyli w tany, tworząc kółeczka lub oplatając stoliki tanecznym wężykiem. Najbardziej roztańczone okazały się przeboje: „Moje jedyne marzenie” i „Nic nie może wiecznie trwać”.
W koncercie usłyszeliśmy też jedną, jedyną piosenkę nie będącą coverem, choć równie piękną – „Nie bój się żyć”. Na finał Anna Żebrowska zaśpiewała chyba największy przebój swej imienniczki – „Tyle słońca w całym mieście”, a już na bis ten rozśpiewany wieczór ukoronowała utworem „Jambalaya”.
Roześmiane twarze bawiących się osób są chyba najlepszym podsumowaniem tej imprezy, a pewnie też gwarancją, że pierwszy Gminny Dzień Seniora stanowił dopiero udany początek drogi, po której kobylogórscy seniorzy w następnych miesiącach i latach będą tanecznym krokiem podążać.
K. Juszczak