sobota, 20 kwietnia 2024, 11:44

Spalarnia NIE POWSTANIE

Dziś późnym popołudniem (niestety, kiedy gazeta poszła już do druku) burmistrz Patryk Jędrowiak opublikował na swoim profilu Facebook informację, w której jasno deklaruje, iż spalarnia NIE powstanie. Oto treść jego wypowiedzi:

Po przeprowadzonych spotkaniach z mieszkańcami, władzami Dzielnic oraz rozmowach z radnymi podjąłem decyzję o zamknięciu projektu dotyczącego budowy nowej elektrociepłowni dla Ostrzeszowa.

Pomimo pozytywnych rozmów prowadzonych z instytucjami rządowymi na temat możliwości 100% sfinansowania inwestycji bez angażowania środków z budżetu gminy odstępujemy od tego projektu ze względu na brak szerokiej akceptacji społecznej. Obecna sytuacja na rynku energetycznym oraz zbliżające się wyzwania dotyczące gigantycznych przemian na rynkach surowcowych w znaczący sposób przełożą się na sytuację finansową mieszkańców. Właściciele domów jednorodzinnych dostrzegają to już teraz w postaci rosnących cen gazu i węgla. To samo dotyczyć będzie również odbiorców ciepła sieciowego. Dodając do tego wyzwania dotyczące spełniania norm emisyjnych przez ciepłownie, wiele miast posiadających szeroko rozbudowaną sieć ciepłowniczą szuka optymalnych rozwiązań. To zaproponowane w Ostrzeszowie było m.in. oceniane przez ekspertów z Polskiego Funduszu Rozwoju, którzy wybrali dzięki niemu nasze miasto jako jedno z 6 „Miast Przyszłości” obok: Głogowa, Suwałk, Tarnowskich Gór, Wyszkowa i Zduńskiej Woli. Choć przykłady funkcjonowania takich instalacji oraz pozytywne opinie państwowych instytucji, jak np. Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska gwarantują bezpieczeństwo ich funkcjonowania, to po przeprowadzonych spotkaniach uznałem, że nie jesteśmy w stanie przekonać wielu naprawdę zatroskanych o swoje zdrowie mieszkańców. Równocześnie z przykrością należy stwierdzić, że sytuacja ta pokazała, że poza faktycznie zainteresowanymi bezpieczeństwem i zasadami powstawania takich inwestycji pojawiły się osoby, które wykorzystywały ten temat dla zbudowania swojego kapitału politycznego.
Zgodnie z moimi informacjami, podobne elektrociepłownie mają zostać wybudowane w pobliskich miastach. Być może, gdy będą już one funkcjonować i poza korzyściami dla tych miast (w postaci taniego ciepła, tańszych odpadów i energii elektrycznej), bezpośrednio będzie można przekonać się o bezpieczeństwie ich funkcjonowania, to i w naszym mieście powstanie szeroka akceptacja dla podobnego projektu. Jakie będą wówczas warunki finansowania takich inwestycji, tego nie wiemy. Dokumentacja, która została stworzona, będzie mogła być zawsze punktem wyjścia do bliźniaczej lub zmodyfikowanej inwestycji.
Odstąpienie od projektu nie powoduje jednak, że znika wyzwanie, z którym przyjdzie nam się zmierzyć. Dlatego kończąc ten projekt, rozpoczynamy nowe prace koncepcyjne, tak aby ciepłownia mogła spełniać w przyszłości normy oraz dalej zapewniać ciepło dla tysięcy mieszkańców, szkół, przedszkoli, przedsiębiorstw i innych instytucji.

Najwyraźniej decyzja ta wynika z negatywnej opinii znakomitej większości mieszkańców uczestniczących w debatach poświęconych budowie spalarni. Ostatnia z tych debat odbyła się 3 czerwca, a jej organizatorem był urząd miasta i gminy. W spotkaniu uczestniczył m.in. prof. Grzegorz Wielgosiński – wybitny znawca w temacie energetyki cieplnej. Ale nawet on nie zdołał przekonać obecnych do walorów elektrociepłowni. Uczestnicy spotkania byli zdeterminowani, aby protestować przeciwko planowanej inwestycji. Na transparentach i zielonych balonikach, które przynieśli, wypisane zostały hasła sprzeciwiające się budowie spalarni: „NIE DLA SPALARNI – TAK DLA ŻYCIA”, „NIE DLA SPALARNI! CHCEMY BYĆ ZDROWI”, albo takie, adresowane do P. Jędrowiaka: „BURMISTRZU, TYLKO SAPER NIE MOŻE SIĘ POMYLIĆ – ZMIEŃ ZDANIE!”.
Jak widać burmistrz skorzystał z tych podpowiedzi i zdanie zmienił.

K.J.

Reklama
Reklama

Ogłoszenia

ogłoszenia o pracę

Teksty płatne