W miniony poniedziałek (3 stycznia) w godzinach rannych, na jednej z ulic Kalisza, mieszkaniec Ostrzeszowa zauważył nissana, którego kierowca miał problemy z utrzymywaniem prawidłowego toru jazdy. Ostrzeszowianin wyprzedził „podejrzane” auto i zmusił jego kierowcę do zatrzymania się; wówczas po otwarciu drzwi japońskiego auta, od kierującego nim mężczyzny, poczuł alkohol. Nasz „krajan” nie zawahał się interweniować – wyjął kluczyki ze stacyjki zatrzymanego samochodu i powiadomił policję.
Skierowani na miejsce policjanci z drogówki, sprawdzili stan trzeźwości kierującego nissanem . Badanie potwierdziło, że 40-latek był nietrzeźwy – miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali kaliszaninowi prawo jazdy; o dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.
Policjanci z Kalisza podkreślają, że mieszkańcowi Ostrzeszowa, za postawę godną naśladowania, należą się podziękowania. Być może, dzięki jego reakcji, pijany kierowca nie doprowadził do kolejnej tragedii na drodze. (r)