Reklama

czwartek, 12 grudnia 2024, 6:38

DZIEŃ DAWCY SZPIKU W OSTRZESZOWIE

4 grudnia odbył się w Ostrzeszowie po raz 12. Dzień Dawcy Szpiku. We wszystkich trzech szkołach ponadpodstawowych trwał nabór potencjalnych dawców. Każdy, kto ukończył 18 lat, a nie przekroczył 55 – po pobraniu wymazu z wewnętrznej strony policzka został zarejestrowany w bazie potencjalnych dawców szpiku Fundacji DKMS Polska. Podczas poprzednich edycji akcji udało się pozyskać 1290 potencjalnych dawców komórek macierzystych, a kilkunastu z nich stało się dawcami rzeczywistymi, czyli oddało swój szpik, ratując życie osobie chorej na nowotwór krwi. W tych dniach liczba zarejestrowanych zwiększyła się o kolejne 92 osoby, co oznacza, że w bazie potencjalnych dawców szpiku jest obecnie 1382 mieszkańców powiatu ostrzeszowskiego.

*

– Czasami odpowiedni dla osoby chorej dawca trafia się jeden an milion, więc im więcej osób w bazie się znajdzie, tym większe prawdopodobieństwo, że osoba chora znajdzie „genetycznego bliźniaka”, który może jej ofiarować szpik, a tym samym szansę na dalsze życie – mówi Ewa Karwacka jedna z pań koordynujących akcje w ZS nr 2. – Mogą tu przyjść wszyscy, którzy o tej akcji wiedzą i chcą się zarejestrować, ale obecnie to przede wszystkim rejestrują się nasi uczniowie, którzy ukończyli 18 lat. W ostatnim czasie przy okazji Dnia Dawcy Szpiku rejestruje się około 50-60 osób. To grono uzupełniane jest podczas crossu ostrzeszowskiego, bo tam też mamy swój punkt rejestracyjny. Sądzę, że coraz większe jest zrozumienie tego tematu, natomiast ciągle jeszcze pokutują różne mity dotyczące poboru szpiku – że jest to niebezpieczne, bolesne, że pobierany jest z kręgosłupa… Nawet gdy uczeń dowie się jak jest naprawdę, to bywa zniechęcany przez swoich bliskich, którzy mają w głowie zakodowane, że to jest niebezpieczne. Czasami dopiero inaczej zaczynamy patrzeć na tę kwestię, gdy sami zachorujemy lub zachorują nasi najbliżsi, a przeszczep szpiku jest jedynym ratunkiem. Wtedy pragniemy, by taki dawca się znalazł.

Ale wielu młodych ludzi nie ma żadnego problemu z tym, by zostać potencjalnym dawcą szpiku. Do tego grona należy Amelia Kędzia, uczennica klasy maturalnej I LO. Jest przekonana, że za rok, gdy już skończy 18 lat, zarejestruje się w bazie potencjalnych dawców.

– To nie jest ryzykowne, a do tego można uratować ludzkie życie. Nic mnie to nie kosztuje, może 3-4 godziny dyskomfortu, ale tyle jak najbardziej jestem w stanie poświęcić. W 10% pobieranie szpiku jest z tarczy biodra, ale to też nie kosztuje mnie zbyt dużo sił. Na pewno łatwiej jest ofiarować swój szpik mamie, tacie, siostrze, bratu, lecz warto pomagać wszystkim, szczególnie, gdy się wie, że to może komuś uratować życie. Nawet, gdyby zdarzyło się, że z jakichś powodów mogłabym komuś nie pomóc, to jest jeden na dziesięć przypadków.

Również w ZS nr 1 są młodzi ludzie chcący zostać dawcami szpiku. Potwierdzają to wolontariuszki czuwające nad właściwym pobraniem wymazu, stwierdzając, że w tym roku chętnych jest więcej niż w latach ubiegłych.

– Udział w takich spotkaniach informujących, jak to wczorajsze, przekonuje, że pobranie szpiku nie jest to jakąś straszną rzeczą, powodującą uszczerbek na zdrowiu. Jest to niewielki wysiłek w porównaniu do tego, że komuś ratuje życie – mówią zgodnie Amelia Okoń i Marta Drzazga.

– Myślałem o tym zanim skończyłem 18 lat przez długi czas i zdecydowałem się na zarejestrowanie, bo akurat może zdarzyć się sytuacja, że będę mógł pomóc. Chciałbym, żeby tak się stało – mówi Nikodem Wróbel, uczeń kl. IV.

Podobnie do kwestii rejestracji podchodzi Katarzyna Chudzińska:

– Również od paru lat myślałam nad tym, od momentu, gdy zaczęłam udzielać się w „Liderach zdrowia”. Uznałam, że warto i dziś zarejestrowałam się jako pierwsza.

Kto wie, może Katarzyna będzie też tą pierwszą kobietą z naszego powiatu, która zostanie rzeczywistym dawcą. Tego jej życzymy.

Wielkie uznanie dla młodzieży z ostrzeszowskich szkół i wszystkich osób, które korzystając z Dnia Dawcy Szpiku weszły w szranki potencjalnych dawców. Przypomnijmy, że koordynatorkami całej akcji są od początku: Katarzyna Dembska i Ewa Karwacka (Zespół Szkół nr 2), Dorota Pilarska (Zespół Szkół nr 1) i Anna Mamys (I Liceum Ogólnokształcące).

K.J.

Więcej w następnym numerze „Czasu Ostrzeszowskiego”

Reklama
Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Ogłoszenia

Już dziś kup najnowszy numer!

ogłoszenia o pracę

Teksty płatne

Ogłoszenia