sobota, 18 maja 2024, 10:46

Bo w tym cały jest ambaras, żeby wszyscy chcieli na raz!

Tuż za granicą powiatu ostrzeszowskiego dokonano gruntownej przebudowy drogi Wielowieś-Rososzyca.  Nie byłoby to nic nadzwyczajnego, mamy wszak rok wyborczy i inwestycje drogowe są na porządku dziennym. Można powiedzieć, że pojawiają się jak grzyby po deszczu.

W wypadku tej inwestycji sprawdza się stare porzekadło: „Sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą”, a że remont drogi faktycznie można uznać za swoisty sukces, to i „ojców” mamy wielu.

Naszą uwagę skierowaliśmy na wspomnianą inwestycję tylko z jednego powodu. Otóż wszyscy potencjalni ojcowie postanowili nas o niej powiadomić na swoich profilach facebookowych i stronach www. I jak się jednak okazuje każdy z nich opowiedział tę historię po swojemu.

Informację o oficjalnym otwarciu możemy znaleźć na profilach senator Ewy Mateckiej, posła Jarosława Urbaniaka i posłanki Katarzyny Sójki. Odpowiednie wzmianki znajdziemy również na stronie internetowej powiatu ostrowskiego oraz na profilu facebookowym wójta Sieroszewic, Anatola Piaskowskiego. Oczywiście wszystkie notatki skupiają się na sukcesie, jakim jest budowa drogi. Aczkolwiek zawsze nam się wydawało, że remont drogi to sprawa całkowicie normalna, nie wymagająca szczególnej celebracji. 

A jednak!

To, o czym wszyscy wiemy, to fakt, że ze względu na rok wyborczy wszelkie inwestycje mają swoją wartość marketingową. I to nie jest nic nowego. Tak już po prostu jest. Można powiedzieć: życie. 

I w całej sprawie nic nas by nas nie zdziwiło, bo przecież zostaliśmy już przyzwyczajeni do przecinania wstęgi przez cały szpaler ludzi, ledwo mieszczących się na szerokości drogi. Tym razem jednak było inaczej. Były zdjęcia, ale jakby osobno, oddzielnie, można wręcz odnieść wrażenie, że każda fotorelacja miała pokazać inny punkt widzenia.

Biedne samorządy, zarówno gminny, jak i powiatowy, które w całym tym ambarasie muszą jakoś się zachować, by nikogo nie urazić, nie pominąć, albo kogoś nie wyróżnić. 

Tak więc, mimo usilnych starań, nie udało nam się znaleźć wspólnego zdjęcia wszystkich „ojców” i „matek” sukcesu. 

Każdy robił sobie zdjęcie z „dzieckiem” osobno, ale – co ważne – na tle tej samej apteki. 

Zwyczajowe zdjęcia, gratulacje i przemówienia to standard w takich wypadkach. 

Czy było wspólne przecinanie wstęgi? 

Tego nie wiemy, nie mamy dowodów na ten czyn. Nikt póki co nie „puścił” foty na Facebooka. 

Tomasz Pach

Remontowany odcinek – ponad 6,2 km

Koszt całkowity: 6,9 mln zł

W rozbiciu na wkład:

Rządowy Program Rozwoju Dróg – 3,89 mln zł

Fundusz Przeciwdziałania COVID – 474 tys zł

Powiat Ostrowski – 1,7 mln zł

Gmina Sieroszewice – 850 tys zł

Reklama
Reklama

Ogłoszenia

ogłoszenia o pracę

Teksty płatne