Pod Jubileuszowym Krzyżem, na najwyższym w Wielkopolsce wzniesieniu, 20 maja znowu królował sport. Rozegrano tutaj trzy biegowe konkurencje odbywające się w ramach 12. Biegów „Pracujcie dalej”. Tak, jak i poprzednie zmagania z tego cyklu, rozgrywane one zostały z okazji urodzin i dla upamiętnienia św. Jana Pawła II. 

Zawody rozpoczęli najmłodsi, którzy w biegu zatytułowanym OD NIEMOWLAKA DO PRZEDSZKOLAKA zmierzyli się z dystansem 103 m (103. rocznica urodzin JP II). Kolejność na mecie nie miała znaczenia, jak też i to, czy ktoś pokonał dystans samodzielnie, czy z pomocą rodziców. Liczyła się zabawa i sportowe zacięcie maluchów. Wszystkie dzieci otrzymały medal, dyplom i coś słodkiego. Tak samo towarzysko i integracyjnie potraktowany był marszobieg odbywający się pod hasłem: KOCHAMY CIĘ ŚWIĘTY JANIE PAWLE II. Dystans był dziesięciokrotnie dłuższy, niż u przedszkolaków, lecz zasady podobne. Nie wyłaniano zwycięzców, ale każdy otrzymywał pamiątkowy medal i dyplom. Trasę 1030 m można było pokonywać na różne sposoby – biegnąc, idąc, maszerując z kijkami, czy jadąc na rowerze. Choć żadnej klasyfikacji nie prowadzono, warto wspomnieć, że ten szczególny marszobieg jako pierwsi ukończyli dwaj szóstoklasiści ze SP w Parzynowie – Marcin Półkownik i Piotr Noculak, a tuż za nimi przybiegł ich nauczyciel wf. Paweł Rybczyński. Z kijkarzy pierwszy metę minął Andrzej Jen, a niedaleko za nim jego żona, Edyta. Jedynym rowerzystą w tym gronie był Leszek Dąbrowski, który na miejsce zawodów przyjechał z Kępna. Dla innych start na tym dystansie był rodzinnym spacerkiem, jak choćby rodziny Konarkowskich, czyli państwa Natalii i Daniela z dziećmi – Marią i Adasiem.

Dystansem, który całkiem na poważnie trzeba było potraktować, był bieg na 7000 m. Już po raz czwarty bieg ten odbywał się w ramach MISTRZOSTW POWIATU W BIEGACH GÓRSKICH. Nie był to łatwy bieg, bowiem jego uczestnicy musieli dwukrotnie pokonywać szczyt Wielkopolski. Tam też usytuowana została meta. Pierwsze miejsce zajął Sławomir Dąbrowski z Siedlikowa, który w ten sposób powtórzył swój sukces z poprzedniej edycji biegów „Pracujcie dalej”. Tuż za nim finiszował Mateusz Sternal mieszkaniec Ostrzeszowa, ale pochodzący właśnie z tego miejsca, czyli ze Zmyślonej Parzynowskiej. Na trzecim stopniu podium uplasował się inny ostrzeszowianin – Robert Zborowski. Z grona kobiet najszybciej finiszowała kobylogórzanka Paulina Rybczyńska, zajmując open 9. miejsce, w 23-osobowej stawce biegaczy. Nieco później przybiegły na metę kolejne panie: Anna Kolińska z Ostrzeszowa i Marlena Hadas z Rzetni. 

Wszyscy biegacze otrzymali pamiątkowe medale i certyfikaty ukończenia biegu, zaś najlepsi puchary. Statuetkami nagrodzeni zostali najlepsi biegacze z powiatu ostrzeszowskiego: 

KOBIETY 

1. Paulina Rybczyńska (Kobyla Góra)

2. Anna Kolińska (Ostrzeszów)

3. Teresa Okoń (Torzeniec)

4. Marta Myja (Ostrzeszów)

5. Beata Skrobacz (Ostrzeszów)

MĘŻCZYŹNI

1. Sławomir Dąbrowski (Siedlików)

2. Mateusz Sternal (Ostrzeszów)

3. Robert Zborowski (Ostrzeszów)

4. Artur Drobczyński (Rogaszyce)

5. Janusz Samiec (Mąkoszyce)

6. Rafael Góra (Parzynów)

Symbolicznymi pucharkami nagrodzono najstarszego i najmłodszego zawodnika. Otrzymali je: Witold Olejniczak (74 lata) i Marlena Hadas (16 lat). Wśród biegaczy zostały wylosowane dwa bony na wizytę w gabinecie fizjoterapii, ufundowane przez Małgorzatę Haladyn.

Organizatorem imprezy była Katolicka Grupa Sportowa „SZCZĘŚCIE”, której przedstawiciele włożyli największy wkład w realizację tego przedsięwzięcia. Ale na niewiele by się to zdało, gdyby nie dobra współpraca z wójtem Wiesławem Berskim i urzędem gminy Kobyla Góra, a także pomoc ze strony p. Grzegorza Jerzyka, firmy TPi, Ośrodka Duchowości „Samotnia”, proboszcza Mirosława Jankowskiego z parafii pw. św. Mikołaja w Parzynowie, harcerzy ZHR, strażaków OSP z Mąkoszyc i Starostwa Powiatowego w Ostrzeszowie. To dzięki tym osobom i instytucjom tegoroczne biegi pod Krzyżem Wielkopolskim były udaną imprezą. 

K. Juszczak