Ostrzeszowska Kronika Regionalna to wydawnictwo doskonale znane miłośnikom lokalnej historii Ostrzeszowa i okolic. Można powiedzieć, że to prawdziwa gratka dla pasjonatów. Jej pierwszy numer ukazał się w 2001 roku. Kolejne cztery, w latach następnych, aż do 2005. Później, na wiele lat wydawanie Kroniki zostało zawieszone, jednak tworzący ją zapaleńcy dołożyli wszelkich starań by reaktywować projekt. Udało się to po dziewięcioletniej przerwie. Wówczas w 2013 roku do rąk czytelników trafił numer 6.
Teraz, po trzech latach przerwy ukazał się kolejny, dziewiąty, numer Ostrzeszowskiej Kroniki Regionalnej. Aktualne wydanie zostało w części współfinansowane przez Miasto i Gminę Ostrzeszów w ramach zadania publicznego. Już 15 stycznia o 17:00 w Bibliotece Publicznej odbędzie się spotkanie promocyjne z redakcją i autorami Kroniki. Co można znaleźć w najnowszym numerze?
Słowo od Redakcji autorstwa Wiesława Przybyły. Krótką historię ostrzeszowskiej Fary przybliżył czytelnikom Grzegorz Kosmala, natomiast Dorota Owczarczak poświęciła swój artykuł 670-leciu Parafii Farnej i 400-leciu rewkonserkacji świątyni.
O “Perłach w koronie” przeczytamy natomiast tekst autorstwa Witolda Pelki.
W dalszych częściach Kroniki można przeczytać również Fragmenty dyskusji o prawdzie w fotografii dokumentalnej oraz o Okolicach autentyzmu Stanisława Kulawiaka. Osobny artykuł poświęcono konkursowi “Moje miejsce, mój czas“.
Cytatem Ursuli K. Le Guin otwiera się natomiast tekst Agnieszki Nabrdalik “Kobieto, śmiej się głośno!”. Marek Makieła swoje opracowanie poświęcił donosicielstwu jako “obywatelskiej” formie postawy Anonima spod Ostrzeszowa. Nie zabrakło też biogramów Jerzego Bojszczaka, Zbyszko Szmaja, Stanisława Bojszczaka, Marka Cieplika czy Stanisława Stawskiego oraz krótkich form literackich w wykonaniu Macieja Żurawskiego.
Ostrzeszowska Kronika Regionalna od lat ukazuje się za sprawą stowarzyszenia Regionalny Ośrodek Dokumentacji Wieża 1916, a wśród autorów zawartych w niej tekstów można znaleźć m.in. Romana Dziergwę, Marka Makiełę, Mariana Pilota czy Bolesława Grobelnego.
Anna Owczarek