Reklama

wtorek, 3 grudnia 2024, 17:45

Wpław z pomocą, czyli Zatoka Gdańska Challenge

Ostatnio o naszym regionie zrobiło się głośno – i to aż nad Zatoką Gdańską! To chyba jedna z najbardziej wzruszających historii w ostatnim czasie, która pokazuje, że pomagać można na najróżniejsze sposoby, również na sportowo, a wystarczy tylko chcieć. 

Pomysłodawcą tego wydarzenia jest Daniel Kunce, a cel był bardzo zacny. Chodziło o to, by pomóc małemu Michałowi Brystkowi, który urodził się z rozszczepem kręgosłupa i wodogłowiem. Chłopiec potrzebuje nieustannej rehabilitacji, a teraz, ze względu na przykurcze, potrzebna jest operacja i specjalistyczne ortezy. Koszt operacji to 7 tysięcy euro, zaś ortez – 32 tysiące złotych.

A historia ta zaczyna się, można powiedzieć, prozaicznie. Czwórka ludzi, która poznała się na basenie – jako ratownicy, a których połączyła wspólna pasja do pływania i doświadczenia z Ogólnopolskiego Nocnego Maratonu Pływackiego.

Trasa, którą pokonała czwórka pływaków to 18 km. Nie było łatwo, gdyż wyzwanie wiązało się z pewnymi zasadami. Nie liczył się czas, ale samo przepłynięcie dystansu. Dodatkowo od momentu wejścia do wody sportowcy zdani byli tylko na siebie – nie mogli dotknąć łodzi, a jedzenie dostawali z pomocą kija i siatki na motyle. 

Wyzwanie zaczęło się wcześnie rano i – jak pisze sam Daniel na swoim profilu facebookowym – do 10 km szło gładko, później jednak pojawiły się fale i prąd, z którym walczyli aż do samego końca. 

Do końca, który znajdował się na helskim cyplu, gdzie pływacy dotarli po około 9 godzinach. I chociaż samo wyzwanie już się zakończyło, to zbiórka pomocowa dla Michałka wciąż trwa. Zachęcamy do wpłat, nawet drobnych, bo liczy się każda złotówka!

Anna Owczarek

Reklama
Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Ogłoszenia

Już dziś kup najnowszy numer!

ogłoszenia o pracę

Teksty płatne

Ogłoszenia