sobota, 4 maja 2024, 16:50

RZĄDY SZEROKIEJ KOALICJI W OSTRZESZOWIE

Radni czterech ugrupowań, którzy wejdą w skład nowej Rady Miejskiej w Ostrzeszowie – KOALICJA OBYWATELSKA, TRZECIA DROGA, PRAWO i SPRAWIEDLIWOŚĆ oraz WSPÓLNIE MOŻEMY WSZYSTKO, zawarli porozumienie „ponad podziałami politycznymi” o wspólnych działaniach w ramach przyszłej Rady Miejskiej. Oznacza to, że kluczowe decyzje dotyczące programu działania, inwestycji, jak też funkcji pełnionych w Radzie należeć będą do radnych wspomnianych wcześniej ugrupowań, zaś radni z KWW Bezpartyjni Dla Ziemi Ostrzeszowskiej pozostaną w opozycji.

– Została sfinalizowana pewna umowa między dwunastką radnych, którzy stwierdzili, że będą mogli ukonstytuować Radę Miejską w Ostrzeszowie – mówi kandydat na burmistrza Mariusz Witek. – Na dziś ta dwunastka porozumiała się co do ukonstytuowania Rady i do pracy na rzecz miasta i gminy Ostrzeszów. Wiadomo też, że przewodniczący Rady będzie wybrany spośród tych radnych, bo takie są prawidła ukonstytuowania się każdego organu. Lecz niezależnie od tego kto zostanie burmistrzem, będziemy popierać wszystkie inicjatywy dobre dla mieszkańców miasta i gminy. Zapraszamy do współpracy wszystkich pozostałych radnych.

Wśród priorytetów Mariusza Witka, które wspólnie z Radą Miejską chciałby zrealizować jest m.in. zbudowanie w Ostrzeszowie hali sportowo-rekreacyjnej z prawdziwego zdarzenia. Zapewnił też, że przyszła Rada zamierza realizować także wiele punktów programowych, głównie tych dotyczących młodzieży, sportu, rekreacji i rozrywki, z którymi przystępował do wyborów trzeci z kandydatów na burmistrza – Witold Hudzik. 

Sam były kandydat na burmistrza pytany o ewentualne poparcie jego i swoich wyborców dla Mariusza Witka w drugiej rundzie wyborów, mówił:

– Cały czas będę swój program realizował, a oni zagłosowali na mnie i mój program. Zatem, jeżeli tutaj mamy porozumienie z Mariuszem Witkiem, to oznacza, że znaczna część mojego programu jest zgodna z tym, co Rada zamierza robić.

*

Wydaje się, że inicjatywa podjęta przez większość nowo wybranych radnych ma szansę realizacji, nawet niezależnie od wyniku drugiej rundy wyborów na burmistrza miasta i gminy. Niewątpliwie radni „Bezpartyjni” Patryka Jędrowiaka są obecnie w dość trudnej sytuacji, nieco przypominającej niedawne wybory do Sejmu RP. W naszym mieście również może się okazać, że nie wystarczy wprowadzić największą liczbę radnych, trzeba umieć też skonstruować większość zdolną do rządzenia. 

K.J.

Reklama
Reklama

Ogłoszenia

ogłoszenia o pracę

Teksty płatne