Minęło już 25 lat od chwili, gdy dekretem biskupa kaliskiego, w święta Bożego Narodzenia 1997 r. utworzono parafię pw. Świętej Jadwigi Królowej. Pierwszym proboszczem został ks. Jacek Pochanke. Wytyczono terytorium parafii, stworzono struktury i w dość krótkim czasie wybudowano kaplicę. Z budową świątyni nie było już tak łatwo. Dopiero po wielu latach, gdy proboszczem został ks. Piotr Kowalek, udało się zwieńczyć to dzieło. Niemal dokładnie przed rokiem, 12 czerwca, kościół został konsekrowany i oddany Panu Bogu na wyłączność – jak to określił ks. proboszcz, który z Bożą pomocą i przy życzliwym wsparciu parafian sfinalizował tworzenie parafii.
Tak się złożyło, że w tym roku oprócz wspomnianych już rocznic dotyczących kościoła i parafii, także ks. Piotr obchodził swój osobisty jubileusz – 20 lat kapłaństwa. Dobrą okazją do świętowania tych wszystkich ważnych rocznic był odpust ku czci św. Jadwigi Królowej, który przypadł w minioną niedzielę, 11 czerwca.
Podczas sumy odpustowej, odprawianej przez ks. Mirosława Jankowskiego z Parzynowa, dziękowano za srebrny jubileusz parafii. W godzinach wieczornych, na placu przykościelnym odbył się koncert zespołu „PINOKIO BROTHERS”, znanego z szerokiego repertuaru utworów religijnych. Jednym z muzyków występujących w tym zespole jest ks. Andrzej Kmieciak, do niedawna wikary tutejszej parafii. Lecz głosem wiodącym w tym męskim gronie była Julia – solistka zespołu. Trzeba przyznać, że „Pinokio Brothers” dali trochę czadu, ale zaśpiewali również spokojne, a nawet nostalgiczne piosenki. Wcześniej, tuż przed ich występem, zaprezentowały się „Królewskie Nutki”, zespół dziecięcy działający przy parafii św. Jadwigi Królowej.
Jak na jubileusze przystało, słuchając muzyki można było w międzyczasie co nieco pobiesiadować, rozkoszując się przygotowanymi przez parafian smakołykami.
Na finał zaś były fajerwerki, takie „światełko do nieba” w podzięce za 25 lat istnienia parafii.
W. Juszczak
