Czytelniczka zwraca uwagę na pewną sytuację drogową w naszym mieście: „Sama zastanawiam się co złego robią kierowcy, w tym ja, gdy na ul. Kolejowej, przy zamkniętych zaporach, omijam samochody czekające na przejazd pociągu i skręcam w ul. Młyńską i jadę w kierunku wiaduktu. Tam często są policjanci, którzy wlepiają za ten manewr mandaty”.
Aby wyjaśnić tę sprawę trzeba odnieść się do art. 28 o ruchu drogowym – obowiązki kierującego pojazdem przy zbliżaniu się do przejazdu kolejowego oraz przejeżdżaniu przez przejazd.
Ust. 3, pkt 4 powyższego artykułu mówi, że kierującemu pojazdem zabrania się omijania pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd kolejowy, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu.
Za naruszenie takiego przepisu grozi grzywna w wysokości 250zł, bez punktów karnych.
PS Czytelniczka pisze o ul. Kolejowej, ale do podobnych naruszeń przepisów dochodzi z drugiej strony tego samego przejazdu kolejowego, czyli na ul. Grabowskiej oraz przed przejazdem na ul. Powstańców Wlkp. (r)