Reklama

czwartek, 7 listopada 2024, 4:16

BUDŻET – PIERWSZE PRZYMIARKI

Rozpoczęły się przymiarki do przyszłorocznego budżetu miasta i gminy Ostrzeszów. 5 listopada z bardzo wstępnymi założeniami budżetowymi zapoznali się radni z Komisji Gospodarki Komunalnej i Rolnictwa. Prezentowała je skarbnik Wioletta Anielska.

Po stronie dochodów największą pozycję stanowią podatki z PIT (udział w podatku dochodowym od osób fizycznych) – 79 571 963 zł. Jest to około 28 mln więcej niż w br. Z tytułu podatku CIT (udział w podatku dochodowym od osób prawnych) otrzymamy 4 517 761 zł – jest to kwota zbliżona do tegorocznej. Ponadto w ramach subwencji ogólnej przyznano nam 1 543 232 zł. To wszystkie pieniądze, jakimi (przynajmniej na razie) dysponuje nasz budżet. Reasumując – miasto i gmina Ostrzeszów ma do rozdziału na wszelkie zadania ponad 85,6 mln zł.

Nasze potrzeby finansowe w dziedzinie oświaty oszacowano na kwotę 40 423 528 zł. W tej kwocie jednakże nie ma zaplanowanych środków dla przedszkoli i żłobków. A pieniądze potrzebne na te instytucje zamykają się kwotą 5 152 000 zł. Zaś zapotrzebowanie na oświatę zgłoszone łącznie przez wszystkie placówki (szkoły podstawowe) miasta i gminy wynosi 68 mln zł. Nietrudno obliczyć, że razem z potrzebami przedszkoli jest to kwota przekraczająca 73 mln zł. Pytanie – skąd wygenerować około 33 mln zł, których brakuje do zaspokojenia potrzeb szeroko pojętej oświaty? Takie pytania też zgłaszano podczas trwania komisji, oczywiście odpowiedzi, przynajmniej na razie, na nie ma. Tymczasem „przyznana” nam kwota 40 mln zł, wyliczona wg przyjętych przez rząd algorytmów, nie pokrywa nawet środków potrzebnych na wynagrodzenia w oświacie, o czym w trakcie obrad komisji wspominał burmistrz.

– Jeżeli z pieniędzy rządowych nie wystarcza na wynagrodzenie dla nauczycieli, administracji i obsługi, to coś jest nie tak – mówił Patryk Jędrowiak.

W tegorocznym budżecie też przyszło nam dopłacać do subwencji oświatowej ok. 17 mln zł, lecz w przyszłorocznym budżecie wg obecnych założeń kwota ta byłaby dwukrotnie większa, na co z pewnością miasta i gminy nie będzie stać. Pamiętajmy, że to pierwsze przymiarki do budżetu i może coś się w tym względzie zmieni na lepsze. Oby.

Mówiąc o dochodach, już tych poza oświatowych, warto wspomnieć o 500 000 zł na opiekę społeczną, z tym, że 150 000 zł musi dołożyć gmina. Wśród dochodów zaplanowano też kwotę 580 000 zł ze sprzedaży nieruchomości (6 działek). Innego typu dochody stanowi fundusz sołecki. Ma on wynieść w przyszłym roku 666 293 zł. Te pieniądze otrzymają sołectwa i one zdecydują na co będą przeznaczone. Burmistrz wyraził nadzieję, że będą to w większości drobne inwestycje.

INWESTYCJE

Propozycje budżetowe zawierały też wykaz inwestycji (głównie drogowych) planowanych na przyszły rok. Są to m.in.:

– Przebudowa ul. Meszyny w Rojowie i dróg gminnych w Rogaszycach i Olszynie (budowa chodników). Wartość tych zadań to 5,3 mln zł, z tym, że byłyby realizowane przy dofinansowaniu 3,7 mln zł.

– Przebudowa dróg gminnych w Ostrzeszowie – 1 570 000 zł.

– Modernizacja drogi w miejscowości Niedźwiedź – 3 300 000 zł (3 mln zł – dofinansowanie).

Zaplanowano także remont Al. Wolności za 869 tys. zł (30% środków własnych) oraz inne remonty dróg na terenie gminy za 1 950 000 zł. Wśród wniosków znalazły się również zaplanowane na przyszły rok termomodernizacje sal wiejskich w miejscowościach Myje i Niedźwiedź.

Tych inwestycji, remontów i zakupów jest więcej, ale co zostanie zrobione zależeć będzie od możliwości budżetowych miasta i gminy, a te, póki co są dość iluzoryczne. Rozmawiający o tych sprawach członkowie Komisji Gospodarki Komunalnej oraz pani skarbnik nie tracili nadziei, że budżet da się spiąć i większość z planowanych inwestycji uda się zrealizować.

K.J.

Reklama
Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Ogłoszenia

Już dziś kup najnowszy numer!

ogłoszenia o pracę

Teksty płatne

Ogłoszenia