Reklama

czwartek, 21 listopada 2024, 12:03

Będzie żyć w naszej pamięci

Podczas uroczystej wigilii odbywającej się w przedświątecznym czasie w Siedlikowie „Medalem im. Wincentego Witosa” uhonorowano pośmiertnie Małgorzatę Wawrzyniak – prezesa zarządu gminnego PSL w Kobylej Górze i długoletnią przewodniczącą KGW w Bierzowie. Nade wszystko zaś osobę pracowitą i lubianą, dla której sprawy ludzkie zawsze były najważniejsze. Medal przyznany przez Naczelny Komitet Wykonawczy PSL wręczył rodzinie zmarłej wiceprezes PSL Andrzej Grzyb.

– „Nie ma sprawy ważniejszej niż Polska” – z tą ideą Wincentego Witosa mama szła przez życie i taką właśnie wiele osób ją pamięta. Medal ten jest okupiony trudem, wytrwałością, a zarazem poczuciem tworzenia czegoś wspaniałego. Małgorzata Wawrzyniak, matka czwórki dzieci, przyczyniła się do rozwoju naszej wsi poprzez kulturę, edukację, a przede wszystkim pomoc potrzebującym. Pomocy nigdy nie odmawiała. Wyróżnienie to znajdzie godne miejsce w naszym domu. Będzie przypominało o wartościach, jakie przyświecały rodzicom. O tym, że nie powinniśmy zatracić naszych korzeni i tradycji – mówił Karol Wawrzyniak odbierając w imieniu rodziny medal przyznany swej mamie. Przypomniał też krótko postać mamy, wspominał przedsięwzięcia, które p. Małgorzata inicjowała i realizowała.

– Jednym z przykładów może być „Święto Chleba” w Bierzowie, połączone z odsłonięciem tablicy upamiętniającej naszego wielkiego rodaka Jana Pawła II. W kolejnych latach odbyło się jeszcze sześć edycji „Święta Chleba”. Siódma, ostatnia odbyła się w 2020 roku, już bez jej udziału. Było to w jakimś stopniu uhonorowanie jej zasług.

Ale zasługi Małgorzaty Wawrzyniak nie zamykają się na organizacji „Święta Chleba”, o czym także wspominał Karol Wawrzyniak w trakcie uroczystości w Siedlikowie.

– Pamiętam, jak pomagała wypełniać wnioski o dopłaty do pól, czy też o uzyskanie renty lub emerytury, jak pozyskiwała środki dla Koła Gospodyń Wiejskich, jak organizowała spotkania zarządu gminnego PSL… Pamiętamy mamę pełną energii, pasji i wiary, że to co robi ma olbrzymi sens, że kolejne pokolenia będą tworzyć następne piękne projekty i żyć pełnią szczęścia.

Dziękuję panu Czesławowi Aniołowi, panu posłowi Andrzejowi Grzybowi oraz wszystkim, którzy przyczynili się do uhonorowania tak wspaniałej osoby jaką niewątpliwie była, a w naszych sercach jest i zawsze będzie, Małgorzata Wawrzyniak.

Od kilku lat Pani Małgorzaty nie ma już wśród nas. Pozostawiła po sobie trwałe dzieła, jak stojący pod krzyżem w środku wioski obelisk poświęcony Janowi Pawłowi II, odsłonięty w dniu Jego beatyfikacji 1 maja 2011 roku. Zainicjowała wspaniałe „Święto Chleba”, które po kilkuletniej przerwie znowu ma szanse radować mieszkańców Bierzowa. Ale swój ślad zostawiła też, a może przede wszystkim, w sercach osób, które miały szczęście spotkać ją na swej drodze. To jest chyba najważniejsze osiągnięcie Gospodyni z Bierzowa, a przyznany pośmiertnie medal stanowi potwierdzenie tego, że to co robiła miało sens, że będzie żyć w naszej pamięci.

K. Juszczak

Reklama
Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Ogłoszenia

Już dziś kup najnowszy numer!

ogłoszenia o pracę

Teksty płatne

Ogłoszenia