Od sześciu lat odbywają się na grabowskich błoniach pikniki historyczne. Są atrakcją dla najmłodszych i dla ich rodziców, bo przy okazji dobrej zabawy umożliwiają zapoznanie się z historią regionu – tą niedawną i tą sprzed kilku wieków. W niedzielę, 8 września, nadarzyła się kolejna okazja, by pobawić się historią. Tym razem głównym motywem tego pikniku stali się rycerze.
W XV-wiecznych wojów zakutych w zbroje, z okresu panowania Władysława Jagieły, czyli podobnych do tych, co walczyli pod Grunwaldem, wcieliły się grupy rekonstrukcyjne: „Poczet Wierzbięty” z Krotoszyna, którym dowodził Piotr Mikołajczyk, stowarzyszenie „Złoty Krzyż” ze Zduńskiej Woli oraz „Rycerstwo Ziemi Zgierskiej” . Rekonstruktorzy nie tylko prezentowali uzbrojenie rycerskie, lecz także na różnych stoiskach przedstawiali codzienne życie ludzi w okresie średniowiecza oraz rzemiosło, jak choćby kowalstwo. Odbył się też pokaz broni artyleryjskiej – od moździerzy, poprzez hakownicę po armatki. A huku było przy tym co nie miara.
Ale nie tylko historią żyli uczestnicy pikniku. Zorganizowano tu także turniej piłki plażowej. Była okazja posłuchać różnorodnej muzyki. Piosenki ludowe i patriotyczne śpiewał zespół „Harmonia”, a nieco później przeboje m.in. Anny Jantar i Krzysztofa Krawczyka wykonywała grupa „Bez Nazwy”. Wiadomo też, że każdy, nawet rycerz, czasem musi coś zjeść. O to, by nikt nie padł na polu bitwy zadbały panie z grabowskiego KGW.
W historyczną tematykę pikniku świetnie wpisał się pan Arkadiusz, który przyjechał do Grabowa na bicyklu, budząc powszechny podziw i zaciekawienie. Na dodatek przyjechał tu zaraz po skończeniu wyścigu kolarskiego Travel Baszta, w którym też uczestniczył. Podziwiać trzeba u pana Arka nie tylko pasję, lecz duże umiejętności jazdy na bicyklu i świetne wytrenowanie.
Najważniejszym punktem pikniku, na który co roku wszyscy czekają z zaciekawieniem, jest inscenizacja historyczna. Tym razem była to potyczka oddziałów rycerskich, starcie wojów, ubranych w srebrzyste zbroje, lśniące w słońcu. A gdy ruszyli ku sobie, to aż ziemia dudniła. Jakby tego było mało, walkom na miecze towarzyszyły wybuchy pocisków artylerii. „Trup ścielił się gęsto”, lecz w finale i tak wszyscy z uśmiechem na twarzach kłaniali się publiczności.
*
Od początku głównym organizatorem pikników historycznych jest GRABOWSKIE STOWARZYSZENIE HISTORYCZNE. To dobra okazja aby porozmawiać o pikniku i innych inicjatywach stowarzyszenia. Mówią o tym – prezes GSH, Łukasz Szczypkowski i Przemysław Godyla, odpowiedzialny za grupy rekonstrukcyjne.
– Piknik współorganizujemy razem z Centrum Kultury w Grabowie nad Prosną, ze służbami porządkowymi, z gminą… Takie imprezy nie odbywają się bez współpracy, nie tylko bez współpracy z samorządem, ale ze wszystkimi organizacjami miejscowymi – z Kołem Gospodyń Wiejskich, stowarzyszeniem „Anieli w Bieli”, z OSP w Grabowie… Wszystkim im dziękujemy. Dziękujemy także UKS Prosna, Przystani Eskapada, KPP w Ostrzeszowie za zabezpieczenie imprezy. Ta impreza nie istniałaby bez współpracy.
Piknik nie może obyć się bez inscenizacji. Mieliśmy II wojnę światową, Powstanie Styczniowe, Powstanie Wielkopolskie. Teraz dla odmiany, chcieliśmy pokazać mieszkańcom coś innego – padł pomysł na średniowiecze. Grabów ściśle związany jest z tym okresem, ponieważ jego lokacja odbyła się w 1416 r. Żałujemy, że nie ma już zamku, który stał tu nad Prosną. Jego już nie odbudujemy, za to postawiliśmy sobie za cel odtworzyć kompanie grabowsko-doruchowską wchodzącą w skład BON Ostrzeszów.
Cieszymy się, że nie słabnie zainteresowanie historyczną tematyką, wręcz odwrotnie – coraz więcej mieszkańców Grabowa tu przybywa. Ale także przyjeżdżają tu osoby z innych gmin – z Kraszewic, z Czajkowa, z Ostrzeszowa. Bardzo liczymy na współpracę z mieszkańcami. Są już tego przykłady. Od pewnego pana otrzymaliśmy cenne dokumenty – zaświadczenie o rejestracji, wydane w czerwcu 1945 r. przez polską administrację. Na co dzień też zajmujemy się promowaniem historii Grabowa i okolic. Skupujemy stare zdjęcia, pocztówki Grabowa, a wszystko to eksponujemy w naszej izbie pamięci. Apelujemy do wszystkich, posiadających tego typu pamiątki, dla nich nie potrzebne, by zechcieli przekazać naszemu Stowarzyszeniu. Co roku, 15 sierpnia organizujemy Dzień Grabowa nad Prosną, gdzie poprzez prelekcje i wystawy staramy się przybliżyć mieszkańcom dzieje naszego miasta.
Obecnie Grabowskie Stowarzyszenie Historyczne liczy około 20 osób. Są to na ogół ludzie młodzi, co bardzo nas cieszy. Każdy z nich ma okazję wykazać się, również podczas pikniku – oczywiście na miarę swoich możliwości.
**
Jak widać historia w Grabowie ma się dobrze, a uczestnicy pikników historycznych mogą się na nich tak samo dobrze bawić. Już dziś zapraszamy za rok – na kolejną imprezę z historia w tle.
K. Juszczak
