Do tego tragicznego wypadku doszło dziś ok. godz. 4.40 w Marszałkach. 26-letni mężczyzna na placu budowy na terenie prywatnym przewrócił się i nadział na druty zbrojeniowe. Jeden z nich przebił mu na wylot udo, a drugi wbił się w brzuch.
Przybyli na miejsce ratownicy medyczni udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy (był przytomny), ale wezwali też strażaków, gdyż konieczne było odcięcie drutów w taki sposób, by móc przewieźć rannego do szpitala razem z tkwiącymi w ciele prętami.
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, w ostrowskim szpitalu, gdzie przewieziono 26-latka, trwa zabieg wyciągania drutów i oczyszczania ran.
Reklama