5 lipca w Sądzie Rejonowym w Ostrzeszowie zapadł wyrok w sprawie tragicznej śmierci 17-letniego motorowerzysty, który zginął 30 czerwca 2019 r. w Komorowie. Wtedy to, w niedzielne popołudnie, jadąca w kierunku Ostrzeszowa 18-letnia mieszkanka Mikstatu, podczas wyprzedzania potrąciła skręcającego w boczną drogę, jadącego Simsonem, młodego mieszkańca Komorowa. Chłopak zginął na miejscu.
Sprawa toczyła się przed Sądem Rejonowym w Ostrzeszowie, gdzie odbyło się osiem rozpraw. Tak się złożyło, że ostatnia z nich przypadła 30 czerwca br., czyli w drugą rocznicę tragicznego zdarzenia. Wyrok ogłoszony został w poniedziałek, 5 lipca br. Oskarżoną uznano winną spowodowania wypadku, gdyż jadąc z nadmierną prędkością (113 km/godz.) samochodem marki Toyota potrąciła, ze skutkiem śmiertelnym, motorowerzystę, prawidłowo skręcającego w drogę podporządkowaną.
Kobietę skazano na rok pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na pięć lat. Podlegać będzie również dozorowi kuratorskiemu. Ponadto sąd zobowiązał oskarżoną do przeproszenia pokrzywdzonych (m.in. rodziców 17-latka), jak też wypłacenia pokrzywdzonym (trzy osoby) zadośćuczynienia w wysokości po 10 tys. zł.
Zasądzono także wobec kobiety zakaz prowadzenia pojazdów na okres dwóch lat. Oskarżoną ukarano również grzywną 1000 zł (sto dziennych stawek po 10 zł każda) oraz obciążono kosztami sądowymi.
Wyrok nie jest prawomocny i każda ze stron może się od niego odwołać.
K.J.