U naszych sąsiadów – w powiecie ostrowskim – doszło do dwóch oszustw tzw. metodą „na policjanta”. W jednym przypadku kobieta przekazała oszustom 20 tysięcy złotych, w kolejnym aż 260 tysięcy.
W miniony poniedziałek (30 września), ok. godz. 9.15 mieszkanka powiatu ostrowskiego odebrała telefon od kobiety podającej się za jej córkę. Rozmówczyni poinformowała 71-latkę, że spowodowała wypadek, w którym zginęła kobieta, i potrzebuje 220 tysięcy złotych na zapłatę kaucji, aby uniknąć kary więzienia.
Następnie oszustka przekazała telefon mężczyźnie, który powiedział, że jest policjantem i jeśli nie zostanie wpłacona kaucja, to jej córka trafi do więzienia. Pokrzywdzona miała czekać na osobę, która zjawi się u niej w domu po odbiór pieniędzy. W tym czasie mąż pokrzywdzonej miał jechać do Ostrowa do biura notarialnego podpisać dokumenty, związane z przekazaniem pieniędzy.
Funkcjonariusze ustalili, że w czasie kiedy mąż pokrzywdzonej przebywał na terenie miasta, do ich miejsca zamieszkania przyszedł nieznany mężczyzna, któremu seniorka przekazała 20 tysięcy złotych.
Kilkanaście minut później przestępcy w podobny sposób oszukali 50-latkę i jej rodzinę. Kobieta, która zwracała się do pokrzywdzonej „mamo”, poinformowała o spowodowaniu przez nią wypadku ze skutkiem śmiertelnym, i aby uniknąć jej aresztowania, „mama” musi wpłacić 420 tysięcy złotych. Oszustka tłumaczyła, że poda do telefonu policjantkę. 50-latka miała pozostać w domu, natomiast jej mąż i córka, która z nimi przebywała w domu, mieli jechać do Ostrowa podpisać dokumenty w związku z wypadkiem. Gdy pokrzywdzona została sama w domu, „kurier” odebrał pieniądze. 50-latka przekazała oszustom 260 tysięcy złotych.
Tego dnia policjanci odebrali kilkanaście podobnych zgłoszeń, w tych dwóch przypadkach, niestety, osoby przekazały oszustom pieniądze.
Pamiętajmy! Zawsze sprawdzajmy, czy osoba, która do nas telefonuje, jest tym, za kogo się podaje. Rozłączmy się i zadzwońmy na znany sobie numer członka rodziny, który rzekomo do nas dzwonił i spytajmy, czy faktycznie to z nim wcześniej rozmawialiśmy.
Policjanci nigdy nie poproszą o przekazanie żadnej sumy pieniędzy! Przypominamy! We wszystkich podejrzanych czy wątpliwych sytuacjach, należy niezwłocznie skontaktować się z policją. Zanim wybierzemy numer 997 lub 112 upewnijmy się, że rozłączyliśmy wcześniejsze połączenie! Nigdy też nie przekazujmy pieniędzy obcej osobie!
Po raz kolejny apelujemy do wszystkich, aby informowali swoich najbliższych, sąsiadów, znajomych, ostrzegając ich przed działaniami oszustów. Jeden telefon wystarczy, by uchronić się przed utratą oszczędności całego swojego życia.