Być może już 26 marca (termin przesunięto z 10 marca) rozstrzygnięty zostanie przetarg na sprzedaż placu na ul. Sienkiewicza w Ostrzeszowie, gdzie znajduje się dworzec autobusowy.
Informację o przetargu Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Ostrowie Wlkp. zamieściło także w „Czasie Ostrzeszowskim”(nr 7/2021). Czytamy tam m.in., że cena wywoławcza za ponad 0,2-hektarową działkę w środku miasta (z dworcem) wynosi 460 tys. zł. PKS zastrzegł sobie, że będzie korzystał z placu do końca czerwca 2021. Czyli jeszcze przez niemal cztery miesiące dworzec będzie działał.
A co potem?
Czy znajdzie się kupiec? Czy będzie to ktoś z branży handlowej z zewnątrz? A może na ten łakomy kąsek skusi się jakaś ostrzeszowska firma? Tego dowiemy się wkrótce.
Utrudnieniem dla ewentualnego inwestora jest fakt, że miejsce to jest pod opieką konserwatora zabytków i nie wszystko będzie można tu „postawić”.
Chyba dobrze się stało, że dworzec wreszcie zniknie z centrum miasta, bo na pewno nie było to dobre miejsce na taki obiekt. Gdzie zatem powstanie nowy dworzec? Na razie nie ma konkretnych ustaleń, ale to, że dworzec autobusowy w Ostrzeszowie być musi, nie podlega chyba żadnej dyskusji. (red.)
