„Po sąsiedzku” – w powiecie wieruszowskim, policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej (KWP Łódź i KPP Wieruszów) zabezpieczyli ponad 3400 par „nielegalnych” skarpet.
W pierwszym momencie sprawa może wydawać się śmieszna i błaha, ale w rzeczywistości jest zgoła inaczej. Chodzi o to, że ta powszechna część naszej garderoby była opatrzona zastrzeżonym znakiem towarowym znanej marki, którego firma z powiatu wieruszowskiego nie miała prawa używać.
W związku z wprowadzeniem do sprzedaży odzieży z zastrzeżonym znakiem towarowym, jego prawowity właściciel mógł ponieść straty sięgające co najmniej 35 tys. złotych – są to wstępne szacunki.
Teraz zabezpieczony towar zostanie poddany wnikliwej analizie ekspertów.
Trzeba pamiętać, że za handel wyrobami ze znakiem towarowym, którego nie ma się prawa używać, w myśl obowiązujących przepisów grożą kary grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.
Postępowanie w tej sprawie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wieluniu, prowadzą policjanci z KPP w Wieruszowie.
