Warunki drogowe są trudne – boleśnie odczuło to zwłaszcza dwoje kierowców – wczoraj w Ligocie i dzisiaj w Doruchowie.
Na owianym złą sławą zakręcie w Ligocie, 49-letnia mieszkanka gminy Ostrzeszów, straciła panowanie nad prowadzonym hyundaiem, wskutek czego auto zjechało na pobocze i dachowało w przydrożnym rowie.
Dzisiaj rano, na drodze z Doruchowa do Mikorzyna, kierowca opla (24-letni mieszkaniec gminy Doruchów), nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków, skutkiem tego było “spotkanie” z przydrożnym drzewem… (r)
Reklama