Jak podaje portal Ostrow24, w chwili zdarzenia kąpielisko nie było strzeżone przez ratownika, ponieważ ten zatrudniony był tylko do godziny 13.00.
Nie ma tam także defibrylatora.
Mężczyzna, który utonął, to 30-latek związany z Mikstatem, ale przebywał również w Holandii. W chwili zdarzenia na plaży była też jego partnerka.
Według świadków mężczyzna znajdował się przy najbardziej oddalonej części pomostu. Wcześniej miał również z niego skakać. Jedna z hipotez zakłada, że zachłysnął się wodą.
Dzisiaj około 15.00 służby otrzymały informację o topiącym się w jeziorze Szperek w Antoninie mężczyźnie. Na miejscu działała straż pożarna oraz pogotowie.
Mimo reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Nieoficjalnie mówi się, że był on mieszkańcem Mikstatu.
Służby oraz prokurator ustalają okoliczności zdarzenia.