Strefa Płatnego Parkowania – do niedawna jeden z najbardziej gorących tematów. To prawda, że w ostatnim czasie sprawa trochę przycichła, a użytkownicy pojazdów chyba się już przyzwyczaili do funkcjonowania w strefie, jednak coś z tym „fantem” należałoby zrobić. Powodów jest kilka, lecz jeden zasadniczy – w kampanii wyborczej padły obietnice daleko idących zmian w tym temacie i choćby dlatego wypada się z nim zmierzyć.
W tym celu przewodniczący Rady Miejskiej zwołał zebranie wszystkich radnych, by przygotować wspólnie propozycje w sprawie strefy, które mogłyby przekształcić się w projekt uchwały, nad którym debatowano by jeszcze w listopadzie. Zebranie takie odbyło się 7 listopada, a jego efektem są dwa projekty uchwał, które mają szansę przekształcić się w uchwałę.
********
– Strefa funkcjonuje, bilansuje się, jest 15 minut darmowych. Przyjęło się to w społeczeństwie… Uważam, że można wprowadzić jedynie pewne korekty ułatwiające funkcjonowanie strefy – mówił Marcin Kokot.
– To są prawdziwe pieniądze mieszkańców, a nie gra symulacyjna – odpowiadał burmistrz na padające z różnych stron propozycje. Dodał, że nie akceptuje podwyżek dla mieszkańców, proponowanych przez niektóre osoby.
– Musimy patrzeć na całość budżetu, nie tylko na samą strefę – sugerował Dariusz Grzesik.
Burmistrz zauważył, że mówienie o głosach niezadowolenia mieszkańców nie jest prawdziwe. Jego zdaniem mieszkańcy wcale nie domagają się zmian, najwyżej jakichś drobnych korekt, które zdeklarował się wprowadzić.
– Głosy od mieszkańców są takie, że strefa jest OK i tak powinno zostać – proponowała B. Calik.
– Spróbujmy wypracować wspólny kompromis, a nie stawajmy okoniem – nawoływał A. Suchanecki.
– Ten projekt miał być non profit, chodziło tylko o usprawnienie ruchu samochodowego w mieście – zauważył A. Marchwiński. – Mam wrażenie, że tylko nam zależy na zmianach, a nie mieszkańcom.
K.Juszczak
To tylko garść wypowiedzi z posiedzenia komisji w sprawie zmian w Strefie Płatnego Parkowania.
Pełną relację znajdziecie tutaj: https://czasostrzeszowski.pl/produkt/czas-ostrzeszowski-nr-46-2024/