Reklama

niedziela, 13 października 2024, 5:34

27 złotych za śmieci! – wyrównanie rachunków czy skok na kasę mieszkańców?

Czy od 1 kwietnia każdy mieszkaniec Ostrzeszowa będzie płacił co miesiąc 27 zł za odpady komunalne?
Już jutro, na sesji Rady Miejskiej ma zostać w tej sprawie podjęta uchwała. Ciekawe, co zrobią radni, bowiem propozycja wydaje się bardzo niekorzystna dla mieszkańców miasta i gminy. Dotychczasowa stawka, uchwalona w listopadzie 2019 r., wynosiła 20 zł od osoby.

Podjęcie tamtej uchwały wzbudziło wśród mieszkańców miasta dyskusje i głosy oburzenia, bo nowe ustalenia uderzały szczególnie w rodziny wielodzietne. Zważywszy, że pięcioosobowa rodzina płaciła przedtem 53 zł, to po wprowadzeniu wspomnianych 20-złotowych stawek, jej rachunki wzrosły niemal dwukrotnie. Jeśli w czwartek radni uchwalą nowe, proponowane przez burmistrza, stawki, wówczas gospodarstwo  domowe liczące 5 osób będzie musiało co miesiąc płacić 135 zł za śmieci. A w przypadku niesegregowania odpadów ta stawka może być dwa razy większa. Owszem, projekt przewiduje zmniejszenie „aż” o 1 zł opłaty dla osób, które same zagospodarowują bioodpady, ale raczej nie będzie to wielka ulga.
Czy zatem teraz, gdy trwa epidemia, a całe społeczeństwo ubożeje, konieczne są podwyżki opłat za śmieci, i to aż o 7 zł od osoby? Czy rzeczywiście koszty gospodarowania odpadami rosną tak drastycznie, że aż o 1/3 wysokości dotychczasowych stawek trzeba podnieść opłaty za śmieci?
W uzasadnieniu do projektu uchwały burmistrz Patryk Jędrowiak pisze:
„Obecnie obowiązujące stawki opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych nie zapewniają wpływów wystarczających na pokrycie kosztów funkcjonowania systemu gospodarki odpadami w gminie Ostrzeszów. Zaproponowane nowe stawki opłat pozwolą zrównoważyć wydatki związane z gospodarką odpadami z dochodami z opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Z powyższych względów podjęcie uchwały jest uzasadnione i konieczne”.

***

Czy rzeczywiście? Może jednak radni wezmą pod uwagę także inne argumenty i głosy mieszkańców miasta? Wiele wątpliwości budzi również sposób wprowadzania tej uchwały, bo zostanie ona przyjęta (o ile tak się stanie) podczas sesji „zdalnej”, w której nikt z mieszkańców miasta nie może uczestniczyć, a i przedtem żadnych konsultacji w tej sprawie nie prowadzono. Być może radni czynili to w swoich okręgach wyborczych i te opinie zechcą uwzględnić w trakcie głosowania nad projektem „uchwały śmieciowej”.

K.J.

Czekamy na Państwa opinie w tej sprawie.

Reklama