Policja z Ostrowa Wielkopolskiego na swoim profilu facebookowym poinformowała, że tamtejsi funkcjonariusze dotarli do kierowcy, który jechał obwodnicą „pod prąd” i stwarzał ogromne zagrożenie na drodze.

Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 77-latek z Ostrzeszowa; zatrzymano mu prawo jazdy i skierowano wniosek do sądu o ukaranie.
Policja dziękuje wszystkim za przekazane informacje.

Dzisiaj, około godziny10.30, na obwodnicy Ostrowa Wielkopolskiego kierowca volkswagena tourana na ostrzeszowskich tablicach rejestracyjnych doprowadził do sytuacji, która mogła skończyć się naprawdę tragicznie.

Na rondzie w Strugach kierowca tego auta wjechał pod prąd na jezdnię prowadzącą w kierunku Ostrowa i przez dłuższy czas jechał w ten sposób, nie zważając na trąbienie i miganie długimi światłami aut jadących z przeciwka.
Tym razem nikomu nic się nie stało, ale tylko dlatego, że kierowcy jadący z przeciwnej strony wykazali się zimną krwią i refleksem.
Jak poinformował nas oficer prasowy policji w Ostrowie Wlkp. – mł. asp. Małgorzata Michaś, ostrowscy policjanci ustalają sprawcę tego zdarzenia.
Sytuację zarejestrował kierowca ciężarówki – p. Dariusz z Ostrowa Wlkp. (r)