Przedstawiciele Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Ostrzeszowskiej, władze miasta, powiatu, a także posłowie ziemi ostrzeszowskiej – Katarzyna Sójka i Andrzej Grzyb, oddali 10 grudnia hołd mieszkańcom Ostrzeszowa pomordowanym przed 85 laty, w pierwszych miesiącach II wojny światowej.
Prezes ostrzeszowskiego koła Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Bohdan Ogrodowski, przypomniał jak wielką daninę, często daninę życia, przyszło złożyć w 1939 r. mieszkańcom miasta. Mówił o opuszczeniu swoich domostw przez wielu ostrzeszowian i ich tułaczce pod ostrzałem bomb, działaniach „piątej kolumny”, a wreszcie o aresztowaniach i wywózce grupy ostrzeszowian do Winiar pod Kaliszem, gdzie 14 grudnia zostali rozstrzelani. W podkaliskich lasach zamordowani zostali: Stanisław Adamski – sołtys ze Szklarki Myślniewskiej oraz ostrzeszowianie: Leon Bednarek i Franciszek Borowski – radni Rady Miejskiej, Antoni Borowicz – ogrodnik, a zarazem działacz samorządowy, Piotr Cieplik i Stanisław Kubacki – ostatni prezes TG Sokół.
– Te sześć osób było więzionych w ówczesnym areszcie przez ponad trzy miesiące. Nagle, rankiem 14 grudnia zostali wywiezieni do Winiar pod Kaliszem i tam rozstrzelani. Ich pogrzeb odbył się dopiero po wojnie, 25 października 1945 r. na ostrzeszowskim cmentarzu. Cześć ich pamięci, bo to byli nasi bohaterowie – mówił Bohdan Ogrodowski.
Przed tablicą upamiętniającą nazwiska rozstrzelanych ostrzeszowian, znajdującą się przy wejściu do budynku Sądu Rejonowego, złożono wiązanki biało-czerwonych kwiatów.
K.J.