W środę (30 stycznia), ok. godz. 17.00 przy mikstackim Rynku doszło do kolizji. Na miejscu policjanci doszli do wniosku, że winę za ten „dzwon” ponosi 70-letni mieszkaniec Mikstatu. To on, wyjeżdżając oplem astrą z drogi podporządkowanej, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i spowodował, że na tył jego samochodu najechało mitsubishi L200.
Za kierownicą japońskiego pickupa siedział 58-letni mieszkaniec gminy Grabów.
Sprawcę kolizji ukarano mandatem.
Droga w centrum Mikstatu przez jakiś czas była nieprzejezdna. Nad bezpieczeństwem w tym miejscu czuwali również strażacy.
Reklama