Z niedowierzaniem i wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci KAZIMIERZA OBSADNEGO, jednej z najważniejszych postaci ostrzeszowskiej „Solidarności” – przewodniczącego Komitetu Założycielskiego w FUM-ie , a od października 1980 r. przewodniczącego Międzyzakładowej Komisji Porozumiewawczej „Solidarności” w Ostrzeszowie, delegata na I Krajowy Zjazd NSZZ Solidarność. Internowanego 13 grudnia 1981 r., w dniu wprowadzenia stanu wojennego.

23 grudnia ubiegłego roku skończył 73 lata.
Kazimierz Obsadny był człowiekiem niezłomnym, niezależnie od konsekwencji odważnie upominającym się o sprawiedliwość i prawdę. Te najważniejsze ideały „Solidarności” przyświecały wszystkim działaniom, w które się angażował – czy to jako działacz związkowy, uczestnik obrad Okrągłego Stołu, członek Ruchu Odbudowy Polski – partii Jana Olszewskiego, w której działał w połowie lat 90., czy wreszcie jako radny Rady Powiatu czterech kadencji, w której często – jak to sam określał – był jednoosobową opozycją. Bowiem pod maską twardego bojownika skrywał serce wrażliwe na ludzką krzywdę, kochające najbliższych, zawsze wierne przyjaciołom.
Aż trudno uwierzyć, że tego człowieka, od czterech dekad tak mocno zaangażowanego w życie społeczno-polityczne naszego miasta, już nie spotkamy podczas patriotycznych, rocznicowych uroczystości. Pół roku temu po raz ostatni oddał hołd na ostrzeszowskim cmentarzu „Braciom poległym w walce dobra ze złem”. Nieco wcześniej na łamach „Czasu Ostrzeszowskiego” razem ze Stanisławem Bojszczakiem wspominał pierwsze dni stanu wojennego, w 40. rocznicę jego wprowadzenia.
2 kwietnia br. żegnał swojego przyjaciela i towarzysza niedoli z internowania, mówiąc nad jego trumną: – Drogi Staszku, smutno nam, że nie ma Ciebie wśród nas.
Cóż za ironia losu, w tak krótkim czasie żegnać dwóch wybitnych działaczy związkowych, bohaterów ostrzeszowskiej „Solidarności”…
Panie Kazimierzu, tak trudno pogodzić nam się z tym, że Ciebie również nie ma już wśród nas. Ale pozostaniesz w sercach bliskich Ci osób i w życzliwej pamięci ostrzeszowian.
Rodzinie śp. Kazimierza Obsadnego składamy szczere wyrazy współczucia.

Redakcja