Reklama

środa, 2 kwietnia 2025, 14:07

Czy to już plaga?

Praktycznie nie ma tygodnia, w którym nasi policjanci nie informują o kierowcach, siadających za kierownicę po tzw. kielichu.

Sytuacja nie dotyczy, oczywiście, tylko naszego terenu, podobnie jest np. w ościennych powiatach.
O co w tym wszystkim chodzi? Czy wynika to z braku świadomości, z głupoty, czy może po prostu kary nadal są zbyt łagodne?
W miniony, świąteczny weekend również trafili się tacy, których na drodze być nie powinno.
W sobotę około godz. 16.30, w Grabowie, 24-letni mieszkaniec naszego powiatu kierował BMW po alkoholu, wynik ok. 0,7 promila. Tego samego dnia w Kraszewicach na ul. Kwiatowej, „wpadł” 49-letni mieszkaniec gm. Kraszewice; jechał peugeotem mając w organizmie blisko 2,5 promila! W niedzielę (w godzinach południowych) w Siedlikowie, 45-letni rowerzysta (mieszkaniec gm. Ostrzeszów) „wydmuchał” około 2 promile.
Kilka godzin później w Grabowie Wójtostwie doszło do tzw. obywatelskiego ujęcia – mieszkaniec Czajkowa uniemożliwił jazdę nietrzeźwemu kierowcy samochodu marki Rover. Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 41-letni obywatel Ukrainy, mieszkający na terenie gm. Grabów. Wynik na (nie)trzeźwość oscylował w granicy 2,3 promila.
W Święto Zmarłych, przed godziną 17.00, w Kaliszkowicach Kaliskich, dzielnicowi zatrzymali BMW. Kierował nim 21-letni mieszkaniec gm. Grabów, młodzieniec był pod wpływem środków odurzających, posiadał również przy sobie gram marihuany. (r)

Reklama

Ogłoszenia

Nic nie znaleziono. Brak wyników pasujących do Twojego zapytania.

Już dziś kup najnowszy numer!

ogłoszenia o pracę

Teksty płatne

Ogłoszenia