W niedzielę rano (23 czerwca) policjanci otrzymali zgłoszenie o pożarze samochodu, zaparkowanego przy jednej z ulic w Oleśnicy. Na miejsce został skierowany patrol policji i straż pożarna. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że pojazd najprawdopodobniej został podpalony. Płomienie objęły dużą część jednego auta oraz niewielką część drugiego – zaparkowanego obok.
Na szczęście nikt nie ucierpiał, a dzięki działaniom strażaków pożar nie zdążył się rozprzestrzenić (na parkingu znajdowało się kilkanaście samochodów ciężarowych z naczepami).
Przybyła na miejsce grupa operacyjno-dochodzeniowa zabezpieczyła ślady, przesłuchała świadków, dokonała oględzin. Policjanci ustalali m.in. motywy, którymi mógł kierować się podpalacz.
Właściciel pojazdu wycenił straty na ok. 100 tys. zł.
Dzięki żmudnej pracy i zaangażowaniu śledczych oraz technika kryminalistyki, szybko udało się wytypować sprawcę podpalenia. Okazał się nim 50-letni mieszkaniec powiatu ostrzeszowskiego. Mężczyzna został zatrzymany. Po nocy spędzonej na policji usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Prokurator rejonowy w Oleśnicy zastosował wobec 50-latka dozór policyjny.
Źródło: KPP Oleśnica