Od dłuższego czasu przechodniów spacerujących ul. Kąpielową intryguje nowa okrągła budowla, stojąca w pobliżu restauracji „Zacisze”. To nowy lokal gastronomiczny, z którego latem zapewne tłumnie będą korzystać miłośnicy kąpieli i bywalcy basenu.

– Postawiliśmy tzw. „grzybek”, żeby latem służył społeczeństwu miasta, a głównie osobom korzystającym z basenu – mówi Włodzimierz Drogi prezes sp. ZEC. Będzie tu można ochłodzić się lodem, zjeść gofra czy zapiekankę. Mówiąc najprościej, będzie to taki letni bar, który w okresie wakacyjnym może uatrakcyjnić pobyt na basenie. Zresztą sam „grzybek” będzie dłużej otwarty niż basen, co nawet po zamknięciu kąpieliska pozwoli odpocząć po zgiełku, coś zjeść czy ochłodzić się napojem, słowem – miło spędzić wieczór. Jeszcze zostało nam trochę pracy, trzeba podłączyć prąd i wodę, bo wszystko musi być jak należy.
Otwarcie „grzybka” nastąpi w czasie tegorocznego crossu. Jeśli przetrzyma pomyślnie napór, zapewne licznych, uczestników tej imprezy, będzie to znaczyło, że okazał się „strzałem w dziesiątkę” i w letni czas może stanowić niewątpliwą atrakcję.

K.J.