Podczas wyborów do Rady Dzielnicy nr 3, odbywających się 3 lutego, nowym przewodniczącym został Marcin Łuczak, zastępując na tym stanowisku koleżankę z Rady Miejskiej, Krystynę Rajską.
Niespodzianką jest to, że dotychczasowa przewodnicząca nie zdobyła miejsca w składzie Rady. Wynika z tego, że mieszkańcom nie wystarczyły rozliczne działania, które w minionej kadencji podejmowała wraz z zarządem dzielnicy. Dotyczyły one festynów, zabaw, imprez rozrywkowych dla dorosłych i przedszkolaków, ale również inwestycji (ścieżki rowerowe, chodniki, drogi) i ochrony środowiska (np. oczyszczalnia), o co była przewodnicząca często zabiegała. O tym wszystkim mówiła też na zebraniu w sprawozdaniu podsumowującym minioną kadencję.
Na zebranie wyborcze przybyło 58 mieszkańców Dzielnicy nr 3. Nie jest to rekordowa liczba, zwarzywszy, że „trójka” to najliczniejsza z dzielnic (ponad 4 tys. mieszkańców), mimo to wybór był szeroki, a przebieg głosowania emocjonujący. Do Rady Dzielnicy zgłoszono 25 kandydatów.
Po przeliczeniu głosów przez komisję skrutacyjną wyłoniono 15-osobowy skład Rady:
Marcin Łuczak (40 gł.), Anna Missalla (40), Marcin Świtoń (38), Tomasz Połomski (36), Przemysław Dubiel (34), Marcin Łaszewski (33), Artur Derewiecki (32), Krystyna Sikora (31), Paweł Klóska (30), Paweł Wabnic (29), Angelika Pieprzka (28), Sławomir Machaj (26), Aneta Małolepsza (26), Sławomir Grondowy (23), Anna Szypulska (23).
Radni wyłonili ze swego grona przewodniczącego Rady Dzielnicy. Jedynym zgłoszonym do tej funkcji kandydatem był Marcin Łuczak, który w tajnym głosowaniu otrzymał 13 głosów. W skład zarządu, oprócz przewodniczącego, weszli: Aneta Małolepsza, Tomasz Połomski, Marcin Świtoń, Paweł Wabnic.
Wybory do rad dzielnic dobiegły końca – chętnych do uczestnictwa w radach nie brakowało. Trochę gorzej, jeśli chodzi o funkcję przewodniczącego, gdzie w dwóch przypadkach zabrakło kontrkandydatów. Mimo to mamy dwóch nowych przewodniczących, są zmiany w zarządach, w radach… Z frekwencją też nie było źle, co oznacza, że nawet w niezbyt sprzyjających warunkach (kiepska pogoda, pandemia), nie jest najgorzej ze społeczną aktywnością.
K.J.