Trudno powiedzieć, co kierowało osobą, która w miniony piątek (29 marca) w Mąkoszycach uszkodziła lakier czterech samochodów.

Do tego przykrego incydentu doszło między godz. 18.00 a 19.00, gdy w kościele odbywała się droga krzyżowa oraz msza święta. Samochody stały na parkingu przed świątynią, przy głównej drodze.
Udało nam się dotrzeć do dwóch poszkodowanych osób. Mieszkance Mąkoszyc wandal „załatwił” czarnego jeepa grand cherokee. Cały prawy bok został z premedytacją zarysowany ostrym narzędziem, łącznie zniszczonych jest siedem elementów karoserii (w tym lampa i atrapa), wstępnie straty oszacowano na ok. 10.000 złotych.
Innemu mieszkańcowi Mąkoszyc porysowano lakier niebieskiego citroena berlingo. W tym przypadku głęboka rysa znajduje się na masce i lewym boku samochodu. Straty wynoszą ok. 1 800 zł.
W podobny sposób uszkodzono toyotę land cruiser oraz jeszcze jedno auto osobowe.
Sprawa oczywiście trafiła na policję. Mundurowi prowadzą czynności w kierunku art. 288, par. 1 k.k., tj. uszkodzenia mienia.

(r)