Nowoczesne systemy bezpieczeństwa są na wagę złota, zdarza się jednak, że potrafią płatać figle.
Dzisiaj w godzinach przedpołudniowych nasze służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie z systemu eCall (ogólnoeuropejski system szybkiego powiadamiania o wypadkach drogowych).
Informacja, że pojazd lub jego kierowca/pasażerowie są w niebezpieczeństwie dotyczyły rejonu ul. Zamkowej w Ostrzeszowie; do akcji natychmiast ruszyły jednostki straży pożarnej i policja.
Na miejscu okazało się, że „zagrożony” samochód marki Peugeot stoi na placu u jednego z mechaników, a powodem fałszywego alarmu były najprawdopodobniej czujniki systemu, które w pewnym momencie „sfiksowały”; bywa i tak, to tylko urządzenie. (r)
Reklama