środa, 24 kwietnia 2024, 16:50

Przystańmy choć na parę sekund…

1 listopada – uroczystość Wszystkich Świętych. W tym roku dzień ten był dla nas wyjątkowo łaskawy – słonecznie, ciepło (jak na listopad). Jak gdyby aura chciała nagrodzić wyroki Opatrzności, które zapadły dla tak wielu osób – bliskich, znanych i całkiem obcych.

Jedni przegrali walkę z covidem lub inną chorobą. Drudzy odeszli nagle, nieoczekiwanie, jakby wyskoczyli do sklepu po zakupy… Teraz ich imiona i nazwiska wypisane są złotymi zgłoskami na czarnych, granitowych tablicach. Takich kamiennych pomników są tysiące na ziemi ostrzeszowskiej. Mijamy je przemierzając cmentarne dróżki. Przystańmy choć na parę sekund, choćby na jedną „zdrowaśkę”. Pomyślmy z życzliwością o spoczywającym w grobie człowieku, który przecież – może zupełnie niedawno – cieszył się życiem, kochał, marzył…
Nie był to łatwy rok – z wieloma osobami znanymi, lubianymi, przyszło się pożegnać. Śmierć zabrała uwielbianych twórców, aktorów, piosenkarzy, robiąc wyrwę w naszych czułych wspomnieniach. Tacy artyści, jak: Maria Koterbska, Krzysztof Kowalewski, Krzysztof Krawczyk, Piotr Machalica, Bronisław Cieślak, Katarzyna Łaniewska, Wiesław Gołas, Andrzej Zaorski, na zawsze pozostaną we wdzięcznej pamięci Polaków. Ale i wśród tych, co opuścili naszą małą ojczyznę nie brakowało ludzi znanych i zacnych. „Czas Ostrzeszowski” nierzadko towarzyszył w ich ostatniej drodze. Odeszli od nas m.in. wojenni weterani: płk Kazimierz Lubryka, kpt. Wacław Mickiewicz, dawni burmistrzowie: Jerzy Dembski i Zbyszko Szmaj. W maju druhowie strażacy odprowadzili na miejsce wiecznego spoczynku swą koleżankę, druhnę Annę Stempniewicz. W Poznaniu zaś zmarł długoletni proboszcz parafii farnej w Ostrzeszowie, ks. prałat Stefan Szkaradkiewicz. Grono samorządowców też poniosło straty spowodowane odejściem byłych radnych – Leonarda Bardęgi, Andrzeja Ogórkiewicza i Marii Gorzelannej. Całkiem niedawno pożegnano znanego geodetę Stefana Dybę i uznanego weterynarza Józefa Duszę. Wielkie poruszenie wywołały tragedie na drogach. W wypadku samochodowym w Książenicach zginęła lubiana nauczycielka, mieszkanka Bukownicy, zaś na cmentarzu w Niedźwiedziu odbył się pogrzeb narzeczonych, których śmierć zabrała w przeddzień uroczystości ślubnych. W minionym roku odeszło też kilka osób znanych nam osobiście, goszczących na łamach „Czasu”, odwiedzających redakcję. Będzie nam ich brakowało.
W dniu Wszystkich Świętych, na cmentarzach naszego powiatu odbywały się uroczystości. W Ostrzeszowie pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich odprawiona została msza św. Harcerze zaciągnęli wartę honorową. Przez cały dzień przy wejściach na cmentarz zbierano datki na „gwiazdkę” dla osób potrzebujących, dla ubogich rodzin…
Ten szczególny, listopadowy dzień już za nami. Za chwilę znów wprzężeni w kierat codziennych spraw pewnie zapomnimy o cmentarzach, o śmierci, o przemijaniu…

K. Juszczak


Reklama
Reklama

Ogłoszenia

ogłoszenia o pracę

Teksty płatne