We wtorek obradowała Komisja Gospodarki Komunalnej i Rolnictwa miasta i gminy Ostrzeszów. Debatowano o wielu sprawach, dotyczących gospodarki odpadami komunalnymi, ochrony środowiska, czy bezdomnych psów. Członkowie Komisji odnieśli się też do projektów uchwał, które zostaną podjęte (lub nie) na najbliższej sesji Rady Miejskiej. O tych sprawach będziemy szerzej pisać na łamach „Czasu”. Teraz o kwestiach dotyczących komunikacji, bo to przecież istotna część działań Komisji, a na dodatek chodzi tu o tematy, które w ostatnich latach elektryzowały społeczność Ostrzeszowa. Pierwszy to płatne parkingi, drugi – przystanki autobusowe.
Strefa Płatnego Parkowania od samego początku budziła kontrowersje. Jednym nie podoba się, że strefa zajmuje spory obszar miasta, inni chcieliby ujednolicenia zasad parkowania na ulicach i w tzw. „strefach buforowych” (parkingi), jeszcze inni uważają, że 15 darmowych minut to zdecydowanie za mało. Jest szansa, że te, a być może i inne parkingowe kwestie ulegną zmianie, a to za sprawą uchwały nad którą prawdopodobne już w listopadzie pochylą się radni. Nic dziwnego, wszak dla niektórych ugrupowań sprawujących w mieście władzę zmiany w strefie parkowania były jednym z wyborczych priorytetów.
Podczas obrad Komisji Gospodarki Komunalnej głos zabrał przewodniczący Rady Miejskiej, Tomasz Kosmala. Zaprosił radnych na spotkanie w sprawie Strefy Płatnego Parkowania, które ma odbyć się 7 listopada o godz. 8.00 w urzędzie miasta i gminy. Na stole są trzy projekty uchwał, więc zebranie ma na celu dopracowanie pewnych kwestii, by jeszcze na listopadowej sesji procedować uzgodnioną treść uchwały.
– Sesja listopadowa to ostateczny termin zajęcia się tą uchwałą, ponieważ w grudniu będziemy mieli uchwały budżetowe – mówił T. Kosmala. – Propozycje, które zostały zgłoszone są bardzo ogólne, dobrze by było, gdyby zostały już przez kluby przygotowane projekty uchwał. Jeżeli zmiany w strefie parkowania będą łączyć się z budżetem, chciałbym, by wskazano skąd te pieniądze należy wziąć. Liczę, że będziemy mogli przeprowadzić dyskusję i wyciągnąć konkretne wnioski.
Być może już za kilka dni będzie nam się jawić nowy kształt i nowe zasady funkcjonowania SPP.
Już na samym końcu obrad Komisji radni Krystyna Rajska i Arkadiusz Suchanecki zahaczyli o temat przystanków autobusowych. Wskazywano przystanki, które (łagodnie mówiąc) pamiętają czasy PRL-u. Mówiono też o przystanku na ul. Powstańców Wlkp. i wiatach przystankowych postawionych przez powiat ostrzeszowski. Interesująco zabrzmiały słowa burmistrza, który zauważył, że powiat, podobnie jak gmina, może być inwestorem przystanku, lecz utrzymanie przystanków, dbałość o ich wygląd spoczywa na gminie.
To jakby coś nowego w spojrzeniu burmistrza na kwestię przystanków znajdujących się w mieście i gminie Ostrzeszów.
K. Juszczak