To pasterze pierwsi przybyli do żłóbka pokłonić się Jezusowi, stąd też msze rozpoczynające święta Bożego Narodzenia nazywamy pasterkami. Odbywają się one o północy, choć w wielu kościołach również wcześniej pasterkę się odprawia.

Od kilku lat w ostrzeszowskiej parafii Chrystusa Króla pasterkę o godz. 22.00 uświetnia rodzina ze swoim maleństwem, wcielając się w postacie Świętej Rodziny. W tym roku tej roli podjęli się państwo Solarkowie z Ostrzeszowa. Pani Agnieszka została Marią, zaś Józefem pan Jakub Solarek. Najważniejszą rolę nowo narodzonego Jezusa „zagrała” zaledwie kilkutygodniowa Helenka. Rodzinę podczas mszy wspierali duchowo najbliżsi, w tym starsza siostrzyczka Helenki – Hania. A swoją drogą Helenka jest już drugą dziewczynką wcielającą się w rolę Dzieciątka.
Pasterka u Chrystusa Króla była też pierwszą okazją do zobaczenia, budowanej przez dwa tygodnie, stajenki, zapewne największej w okolicy, a może w całej diecezji kaliskiej. Do znanych już z poprzednich lat zabudowań – domku, stodoły, szopy, wiatraka i zagródki z żywymi owieczkami, doszedł nowy element – koło młyńskie napędzane wodą. A wszystko to naturalnych rozmiarów.
A więc – pójdźmy wszyscy do stajenki…


K.J.