Jest mi przykro, że sprawa piątkowego incydentu na terenie naszej odnowy biologicznej spotkała się z takim negatywnym odzewem w przestrzeni medialnej.
Nie mam żadnej możliwości zweryfikowania przebiegu zaistniałej sytuacji, dlatego nie mam zamiaru ferować żadnych wyroków. W obliczu zaistniałej sytuacji rozpocząłem wewnętrzną dyskusję na temat nowych zasad w strefie odnowy biologicznej, tak by w przyszłości wyeliminować podobne spory.
Z wyrazami szacunku
Marcin Kasprzak
kierownik Krytej Pływalni „Oceanik”
Reklama