Wielkopolska jest regionem słynącym z pyr. Dlatego gdzieżby, jak nie tu organizować konkursy z tym sławetnym warzywem w roli głównej. Taka właśnie „pyrkowa zabawa”, wypełniona konkursami i swojskim jadłem (nie tylko z ziemniaków) oraz piosenkami na ludową nutę, królowała w sobotnie popołudnie na terenie ZS nr 1 w Ostrzeszowie. W sali gimnastycznej tejże szkoły odbywał się pokaz wielkopolskiej tradycji, z pyrką w roli głównej. Z całej Wielkopolski, z różnych jej krańców przyjechały reprezentacje KGW, by zaprezentować to, co najlepszego, najsmaczniejszego posiadają.

Tym, na co czekano najbardziej był konkurs na największą wielkopolską pyrę. Do rywalizacji przystąpiły koła gospodyń, ale również osoby indywidualne. W sumie 19 pyrek zostało przez komisję publicznie zważonych. Konkurs bezapelacyjnie wygrała Kinga Włodarz. Przyniesiona przez nią pyra ważyła aż 2,022kg. Drugi wynik osiągnął Jan Szukalski – 1,512kg.
Ale nie był to jedyny konkurs, jaki rozstrzygano w trakcie imprezy. Rywalizowano również na najsmaczniejsze jadło, oczywiście jednym ze składników musiała być pyra. Tutaj jury konkursu, z wicemarszałkiem Krzysztofem Grabowskim na czele, przyznało następujące nagrody:
1. OLGD w Ostrzeszowie (tarte kluski, czyli kartacze z mięsem)
2. KGW w Przytocznicy (farsz biały na żeberkach z ziemniakami)
3. Stowarzyszenie „Szansa dla Krzepienia” (kopytka ze szpinakiem)
Wyróżnienie otrzymała Julia Jakóbczak z ZS nr 1 w Ostrzeszowie.
Zorganizowana i finansowana przez Urząd Marszałkowski impreza miała swój swojski klimat i smak. Gospodarz miejsca, czyli ZS nr 1, stanął na wysokości zadania, a występy zespołów szkolnych i biesiadnych (m.in. śpiewali „Rogaszanie”) umilały to spotkanie.

K.J.

Więcej nt. Wielkopolskiej Pyry w najnowszym numerze „Czasu Ostrzeszowskiego”.