Szanowni Państwo,
długo zastanawiałam się, czy opisać sytuację, jaka spotkała mnie w poniedziałek, 20 stycznia.
Około godziny 19.25 wybrałam się na zakupy między innymi do sklepu BricoMarche w Ostrzeszowie. Parkując samochód, przeżyłam swoisty szok – zobaczyłam auto (mazda 6 kombi na ostrzeszowskich tablicach rejestracyjnych – przyp. red.), zaparkowane w poprzek na dwóch miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych.
Było to tym bardziej dziwne i niezrozumiałe, że parking był praktycznie pusty i bez problemu można było zaparkować bardzo blisko wejścia do sklepu.
Moje zażenowanie i niesmak wzrosły, gdy, wychodząc ze sklepu, miałam nieprzyjemność zobaczyć kierowcę i jego pasażerów (trzech chłopaków w wieku około 18 – 20 lat), którzy w sklepie zachowywali się poniżej krytyki. Niekulturalne zachowanie spotęgowane było wydawaniem, z premedytacją i przy aplauzie kompanów, dźwięków odpowiadających problemom gastrycznym po nieświeżym obiedzie.
Jest mi po ludzku wstyd za to, jak wygląda nowe pokolenie ludzi, którzy, o zgrozo!, podobno mają być przyszłością naszego narodu.
Sprawa została również zgłoszona na policję, ale nie mam pewności, czy zostanie w ogóle w jakikolwiek sposób zweryfikowana.
W załączniku przesyłam zdjęcie z zajścia.
Pozdrawiam serdecznie.
Czytelniczka