Od jakiegoś czasu coraz głośniej mówi się o tym, że w Ostrzeszowie powstanie kolejny nowy market, najczęściej pada nazwa Lidl. Czasem jednak życie weryfikuje plany. Niewykluczone, że tym razem miejsce lokalizacji okaże się „strzałem w dziesiątkę”. Tak wynika ze słów p. Wiesława Durki, który zgodził się opowiedzieć historię powstawania nowego centrum handlowego w Ostrzeszowie. Market ten miałby zostać wybudowany przy DK 11, dokładnie naprzeciw wjazdu w ul. Przemysłową.

Teren ten do niedawna należał do p. Durki i jego rodziny, lecz został sprzedany inwestorowi, który właśnie tu ma postawić sklep.

– Kiedy sprzedawałem działkę wielkości 0,8 ha, była mowa, że w tym miejscu powstanie Lidl – mówi pan Wiesław. – Dziś nie mogę być tego pewien w stu procentach, bo nastąpiły zmiany personalne w zarządzie, powstały inne koncepcje i zaczęto mówić o innym miejscu na terenie Ostrzeszowa. Ale z tego co wiem to żadna decyzja w tej kwestii jeszcze nie zapadła. Inwestor, który nabył ode mnie teren jest pewien, że market zostanie tu wybudowany – Lidl ma wciąż największe szanse, choć mówi się także o Kauflandzie. Na potrzeby przyszłego marketu powstanie w tym miejscu sygnalizacja świetlna. Osobiście załatwiałem to w Poznaniu w GDDKiA. Oni przeprowadzą tę inwestycję. Może zasługuje ona na pomoc władz miasta lub powiatu ostrzeszowskiego? W ostatnim czasie co chwilę ktoś ginie na DK11, a przecież ratując choć jedno życie robimy coś wielkiego.

Jestem w miejscu, gdzie być może niebawem rozpocznie się budowa sklepu Lidl. Pan Wiesław wskazuje drzewa przeznaczone do wycięcia, pokazuje gdzie będzie wjazd z „11” na teren marketu i w którym miejscu na drodze krajowej zostaną usytuowane światła i przejście dla pieszych… Wspomina również o inwestorze.
– To człowiek nietuzinkowy, pieniądze nie przewróciły mu w głowie – jest bardzo otwartą, normalną osobą. Z bólem serca sprzedawałem działkę, lecz z drugiej strony byłem pewien, że ziemia trafia w dobre ręce, że inwestor postawi w tym miejscu coś, co przyniesie pożytek mieszkańcom miasta i okolic.
Chcielibyśmy, aby właśnie tak się stało. To doskonała lokalizacja dla każdego sklepu – przy drodze szybkiego ruchu, z drogą dla pieszych i powstającą sygnalizacją świetlną. Czy stanie tu, wytęskniony przez wielu ostrzeszowian, Lidl czy może Kaufland albo market należący do całkiem innej sieci handlowej, przekonamy się zapewne za jakiś czas.

K. Juszczak