Niezachowanie odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu było bezpośrednią przyczyną kolizji, do której doszło późnym niedzielnym popołudniem (15 listopada) w Siedlikowie.
Według ustaleń policji zawinił 35-letni mieszkaniec gminy Ostrzeszów. Mężczyzna, kierując fiatem ducato, jechał za blisko skody, i w momencie, gdy kierujący nią – 33-letni mieszkaniec Ostrzeszowa, zaczął hamować, fiat uderzył w jej tył.
Kierowca fabii hamował, ponieważ na drodze pojawił się dzik.
Sprawcę kolizji ukarano mandatem.
Reklama