Wracamy do przykrej sprawy zabicia psa, do którego doszło 31 marca (piszemy o tym w aktualnym wydaniu „Czasu”).
57-letni ostrzeszowianin, który – jak twierdzi – próbował rozdzielić gryzące się zwierzęta – usłyszał zarzut zabójstwa psa ze szczególnym okrucieństwem – poinformował w środę PAP rzecznik prasowy Prokuratury okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.
57-latka objęto dozorem policji.
Reklama