Mobilny punkt badań zawitał do Ostrzeszowa. Mieszkańcy miasta i powiatu mają dziś (4 czerwca) od rana możliwość bezpłatnego przebadania się na obecność koronawirusa, które odbywają się na parkingu przy ul. Kąpielowej. Jest to wspólna inicjatywa władz miasta i powiatu oraz wojewody wielkopolskiego, zaś za realizację całego przedsięwzięcia odpowiadają żołnierze z 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej i Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczną. Tam też można wciąż zarejestrować się telefonicznie pod nr. tel. 61 656 8075. Zarówno dziś, jak i jutro (5 czerwca) badania będą odbywać się do godz. 19.00.

– Są to badania typu „test & go”, dla zmotoryzowanych, lecz tym mieszkańcom, którzy nie mają własnego pojazdu, a chcieliby z badań skorzystać, zapewniamy możliwość dowozu przez straż miejską i OSP, by jak największa ilość chętnych mogła się przebadać – mówił podczas zaimprowizowanej na miejscu konferencji, burmistrz Patryk Jędrowiak.
– Powstanie takiego punktu jest skomplikowanym przedsięwzięciem logistycznym, dlatego wymaga wsparcia wielu osób i środków – informował dowodzący akcją ppłk. Tomasz Woźniak, dowódca 124. Batalionu Lekkiej Piechoty w Śremie. – Wspierają nas także żołnierze wojsk operacyjnych z 6. Batalionu Chemicznego Sił Powietrznych, 6. Batalionu Dowodzenia Sił Powietrznych i 4. Pułku Przeciwlotniczego z Leszna. Dziękował też za współpracę i wsparcie władzom miasta i powiatu.
Dla bezpieczeństwa osób poddawanych badaniu zorganizowano pięć stref, przez które przejeżdżają kolejne pojazdy. Samo badanie trwa kilka minut. Jest całkowicie bezpieczne, a wszystkie czynności odbywają się bez wysiadania z samochodu. W pierwszych godzinach przebadanych zostało ponad dwadzieścia osób, zaś ponad dwieście jest jeszcze zapisanych do badań dzisiaj. Przypuszcza się, że w piątek osób przebadanych będzie ok. 250, zatem jest szansa, że przynajmniej 450 mieszkańców powiatu upewni się co do obecności koronawirusa w swoim organizmie.
– Możliwości, jakie stwarza to badanie, powinny zostać wykorzystane w stu procentach – mówił starosta Lech Janicki. Mamy nadzieję, że ilość wyników pozytywnych będzie jak najmniejsza, lecz jeszcze bardziej zależy nam na powszechnym dostępie do tego badania.
– Każdy potwierdzony przypadek zarażenia zmniejsza szansę na wybuch dużego ogniska epidemii – dodał P. Jędrowiak.
U ilu osób zostanie stwierdzona obecność wirusa COVID-19, okaże się za 3-5 dni – wtedy bowiem będą już znane wyniki dzisiejszych i jutrzejszych badań diagnostycznych.

K.J.