W krótkim czasie w Ostrzeszowie doszło do dwóch zdarzeń, w których dali o sobie znać złodzieje.
W miniony piątek (27 marca) policjanci zatrzymali mężczyznę na gorącym uczynku – w momencie, gdy poruszał się po naszym mieście, skradzionym w okolicy Kalisza, rowerem (o wartości około 3.000 złotych).
Okazało się, że “złodziejaszek” to 54-latek z powiatu kaliskiego, który również na ostrzeszowskiej ziemi dokonał przestępstw – ukradł ponad 300 złotych oraz samochodowy kluczyk o wartości około 1.200 złotych.
Znany organom ścigania 54-latek (był już notowany) ma przedstawione zarzuty.
Do kolejnej kradzieży doszło wczoraj (poniedziałek) na ul. Kościuszki w Ostrzeszowie.
Tym razem łupem złodziei padła saszetka z pieniędzmi, która znajdowała się w samochodzie.
Policja pracuje nad ustaleniem sprawcy/sprawców również tej kradzieży.
Jednocześnie funkcjonariusze apelują do społeczeństwa o wzmożoną ostrożność i właściwe zabezpieczanie swojego mienia.
To bardzo przykre, że trudny dla nas wszystkich czas niektórzy wykorzystują w tak niecny sposób. Bądźmy więc czujni również na tę „zarazę”. (r)