Kto z nas słyszał, że karetka nie dojechała albo dojechała na miejsce, kiedy było już za późno? Każdy. A kto chciałby znaleźć się w takiej sytuacji? Nikt, a jeśli już znalazł się w takiej sytuacji, na zawsze zapamięta, jak niecierpliwie czekał, jak bardzo bał się o siebie lub o członka rodziny, jak żarliwie modlił się o szybką pomoc i ze łzami w oczach prosił o ratunek…

Karetka bez ratowników to tylko samochód, ratownicy bez karetki to świetni specjaliści, ale pieszo i bez sprzętu nic nie zdziałają. Ostrzeszowskie Centrum Zdrowia posiada jedynie dwie karetki zabezpieczające miasto i cały powiat ostrzeszowski. W każdej chwili któraś z nich może ulec nieplanowanej awarii lub kolizji. Co w takim przypadku? Karetka jadąca z daleka może nie dotrzeć na czas, o ile w ogóle będzie dostępna.
Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia nie stać na zakup nowej karetki i jej odpowiedniego wyposażenia. Właśnie stąd nasza gorąca prośba o pomoc w jej sfinansowaniu. Kilkaset tysięcy złotych – tyle kosztuje ludzkie zdrowie, życie i bezpieczeństwo. Aż tyle albo tylko tyle, żeby nasza i Wasza mama, babcia, syn, przyjaciel czy sąsiadka mieli pewność, że gdy nagle będą potrzebowali pomocy, zespół ratownictwa medycznego dotrze do nich najszybciej, jak tylko się da. Nie prosimy dla siebie. Prosimy dla każdego, kto potrzebuje pomocy, kto nam ufa, kto czeka i na nas liczy.

Ratownicy

Każdy kto chce wesprzeć akcję, może to zrobić klikając w ten link www.siepomaga.pl