Zapadła decyzja o odwołaniu z funkcji dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Rojowie – Justyny Krawczyńskiej. Ma ona obowiązywać od 10 lipca br. (zarządzenie burmistrza oraz obszerne uzasadnienie zostały opublikowane w BIP Urzędu Miasta i Gminy Ostrzeszów).
Przypomnijmy, że sprawa rozpoczęła się początkiem czerwca, kiedy to na jednym z portali internetowych ukazała się informacja o wpisach, z użyciem słów i sformułowań uważanych za obraźliwe, które pochodziły z konta J. Krawczyńskiej. Dotyczyły one niektórych z kandydatów biorących udział w kampanii prezydenckiej. Zatem zachowanie takie miałoby podtekst tak etyczny, jak i polityczny.
Burmistrz, po rozmowie z dyrektor szkoły, podjął decyzję o jej odwołaniu. Wysłał też w tej sprawie pismo do Kuratorium Oświaty w Poznaniu. Opinia Kuratorium, co do wniosku o odwołanie dyrektorki, była negatywna (czytamy w niej m.in. „zamiar odwołania i okoliczności z tym związane nie wyczerpują definicji szczególnie uzasadnionego przypadku w myśl art. 66., ust. 1 pkt. 2 ustawy Prawo Oświatowe, a wyjaśnienia złożone przez panią Justynę Krawczyńską oraz list poparcia przez pracowników nie zostały wzięte pod uwagę”.). Zasugerowano, że w kwestii naruszenia godności osobistej przez dyrektora Zespołu, powinna wypowiedzieć się Komisja Dyscyplinarna. Burmistrz uznał jednakże, że w sprawach nagłych nie należy czekać na opinię Komisji Dyscyplinarnej, której działanie nie jest określone czasowo i, nie biorąc pod uwagę opinii kuratorium, podjął decyzję o odwołaniu dyrektorki.
– Czekanie na werdykt Komisji Dyscyplinarnej stałoby w sprzeczności z orzeczeniami sądowymi, które podkreślają, że decyzja w takiej sytuacji musi być podejmowana natychmiastowo – mówi Patryk Jędrowiak. – W przypadkach, kiedy nawet Komisja Dyscyplinarna stwierdzała naruszenie godności, ale było to np. po roku, sądy takie odwołanie kwestionowały. To są dwie oddzielne procedury – przed Komisją Dyscyplinarną rozpatrywane jest zachowanie danej osoby jako nauczyciela, zaś przed burmistrzem – jako dyrektora. Pani Krawczyńska jest odwołana z funkcji dyrektora, ale nadal pozostaje nauczycielem.
Ani wyjaśnieniem pisemnym, ani podjętymi działaniami nie została uprawdopodobniona linia obrony pani dyrektor, sugerująca rzekome przejęcie konta. Nie było zgłoszenia tego faktu na policję, a konto po kilku dniach zostało całkowicie wyczyszczone.
Decyzja burmistrza w tej sprawie jest ostateczna, z tym że dyrektor Justyna Krawczyńska ma możliwość wniesienia odwołania do sądu.
Zaś co się tyczy zarządzania szkołą, prawdopodobne jest, że tymczasowo funkcję dyrektora będzie pełnił ktoś z nauczycieli, aż do czasu rozpisania konkursu i wyłonienia nowego dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Rojowie. (k)