Brak wiatru spowodował, że pilot szybowca z Opola musiał dziś po godz. 18.00 awaryjnie lądować w Szklarce Myślniewskiej. Za lotnisko posłużyło pole/ściernisko w pobliżu centrum tej miejscowości.
To nie pierwsza tego typu sytuacja w naszym rejonie – w ubiegłym roku na łące w Niedźwiedziu, z tego samego powodu, lądowały dwa szwajcarskie szybowce.
Po maszynę do Szklarki również musiał przyjechać samochód ze specjalistyczną przyczepą.
Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało.
(r)
Reklama