Przy temperaturach, jakie panują od kilku dni, i jednoczesnym braku opadów, o pożar nietrudno. Ostrzeszowscy strażacy (dwie jednostki PSP i jedna jednostka OSP) zostali dzisiaj około południa zadysponowani do pożaru w lasku klasztornym, w okolicach Myj.
Pożar strawił około 20 arów poszycia leśnego. Z żywiołem walczyły trzy zastępy. Mimo opanowania ognia, na miejscu wciąż trwa dogaszanie pogorzeliska.
Policja ustala przyczyny pożaru.
(kp)
Reklama