Reklama

niedziela, 22 grudnia 2024, 5:04

GRZEGORZ KOSMALA O HERBACH I NIE TYLKO

O znaczeniu herbu, jego randze i różnicy między herbem a logo, często zamazywanej we współczesnym funkcjonowaniu miast, gmin i powiatów mówiono w miniony piątek w Bibliotece Publicznej. Spotkanie na ten temat zorganizowało TPZO, zaś prelegentem był Grzegorz Kosmala – znany artysta fotografik, prezes Stowarzyszenia ROD „WIEŻA 1916”, a od kilku miesięcy również radny Rady Miejskiej Ostrzeszów.

Herby, jako oznaka zacnego rodu, zaczęły funkcjonować w XII w., nadawane przez królów i władców rycerzom za zasługi. Taki herb rycerz umieszczał potem na tarczy z którą szedł do boju. W następnych wiekach tę tradycję przejęły rody szlacheckie i to one szczyciły się posiadaniem herbów.

Grzegorz Kosmala ze znawstwem opowiadał o kolejnych „przeistoczeniach” herbów, posługując się opracowaniami graficznymi. Ale wymowne są w tym względzie również stare ryciny i malowidła. Takie też znajduje się w kościele farnym, gdzie na jednym z fresków umieszczono trzy herby: herb królewski Zygmunta Starego, herb rodowy jego żony królowej Bony Sforza, zaś trzeci, to herb Poraj w formie kwiatu – starosty ostrzeszowskiego Rocha Koźmińskiego, urzędującego w latach 1540-1550. To w czasie sprawowania przez niego urzędu starosty, te freski powstały.

Jednakże głównym tematem prelekcji p. Grzegorza był herb Ostrzeszowa. Pierwsze wzmianki, a właściwie wizerunek orła na pieczęci dokumentu, pochodzą z 1511 r. Po odzyskaniu niepodległości najpierw obowiązywał herb przedstawiający orła białego obok baszty. Dopiero 8 marca 1922 r., Rada Miejska Ostrzeszowa pod przewodnictwem Mariana Malinowskiego, przyjęła herb z głową orła w koronie, skierowaną w prawo. Na tarczy herbu trzy złociste gwiazdy.

– Herb zawsze nawiązuje do tradycji, do historii, do kultury. On broni wszystkie dokonania, które wcześniej się wydarzyły – mówił prelegent. – Zaś logo działa odwrotnie, ono patrzy w przyszłość. Pracuje na rzecz rozwoju miasta.

K.J.

Więcej o spotkaniu z Grzegorzem Kosmalą i ostrzeszowskich herbach – w najnowszym numerze „Czasu Ostrzeszowskiego”.

Materiał dostępny również w wersji elektronicznej: https://czasostrzeszowski.pl/produkt/czas-ostrzeszowski-nr-47-2024/

Reklama
Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Ogłoszenia

Już dziś kup najnowszy numer!

ogłoszenia o pracę

Teksty płatne

Ogłoszenia